Duda usłyszał we wtorek pytanie dotyczące listu otwartego, który Ziobro wystosował do Pałacu Prezydenckiego. Podczas konferencji prasowej PAD oskarżył prokuratora generalnego o blokowanie pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Duda zarzucił Ziobrze oraz jego ugrupowaniu blokowanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. PAD znajduje się obecnie w szwajcarskim Davos na Światowym Forum Ekonomicznym.
Duda oskarża ziobrystów
Przed kilkoma dniami Ziobro wystosował do Dudy list otwarty, który opublikowały sympatyzujące z grupą trzymającą władzę redakcje Do Rzeczy i Naszego Dziennika. Prokurator Generalny zwrócił się do Dudy z apelem, by ten doprowadził do “narodowej debaty i społecznych konsultacji w sprawie warunków przyjęcia KPO”.
– Polacy dowiadują się, że istotną część tych środków stanowi unijna bezzwrotna dotacja. […] Nie wiedzą, że KPO to w istocie ukryty, drogi kredyt. Nie wiedzą, że faktycznie będą musieli go spłacać. […] Nie wiedzą, że według planów Komisji Europejskiej Polska będzie musiała wpłacić z tego tytułu do Unii Europejskiej kwotę co najmniej 300 miliardów złotych
– przekonywał Ziobro w liście.
Duda jest jednak pamiętliwy. Podczas briefingu prasowego PAD przypomniał, że nowelizacja ustawy o SN, której był apologetą “była opóźniana” przez ziobrystów. Dokument zaproponowany przez Dudę w ocenie prezydenta natomiast “znajdował akceptację instytucji europejskich, także Komisji Europejskiej”. Ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną i powołująca w jej miejscę Izbę Odpowiedzialności Zawodowej ostatecznie została podpisana dopiero 15 lipca 2022 roku, po ponad pięciu miesiącach od jej zaprezentowania.
– Solidarna Polska robiła problemy z przyjęciem tego, nie jest to żadna tajemnica. Gdyby to nie zajęło sześciu miesięcy, gdyby nie dano pretekstu Komisji Europejskiej do wykręcenia się ze swoich poprzednich stwierdzeń o akceptacji, do tego poprzez poprawki, które wniesiono, pewnie byłaby inna sytuacja
– zarzucał ziobrystom.
źródło: bankier.pl