Od 1 kwietnia Adrian Klarenbach ma zostać przesunięty na stanowisko prowadzącego nadawanego w TVP3 pasma informacyjnego “TVP3 Info”, co oznacza, że nie poprowadzi już dłużej programów emitowanych na kanale TVP Info. Delegowanie tego pracownika TVP na bardziej podrzędną posadę nastąpiło niedługo po tym, jak w jego programie skompromitował się polityk Solidarnej Polski Mariusz Kałużny.
W prowadzonym przez Klarenbacha programie “Minęła 20” polityk Solidarnej Polski Mariusz Kałużny twierdził, że lider PO Donald Tusk otrzymuje najwyższą emeryturę w Polsce, dzięki piastowaniu eksponowanych stanowisk w instytucjach Unii Europejskiej – najpierw przewodniczącego Rady Europejskiej, następnie lidera Europejskiej Partii Ludowej. Kałużny założył się, że “jeśli się znajdzie jeden człowiek, który ma wyższą emeryturę niż Donald Tusk”, to on sam przekaże na dom dziecka datek w wysokości jednej miesięcznej wypłaty poselskiej.
Kałużny skompromitowany w programie
Już pod koniec programu prowadzący przytoczył dane wskazujące na to, że Kałużny mówił nieprawdę, twierdząc, że Donald Tusk pobiera najwyższą emeryturę w Polsce. Jako przykłady podał dwie ponad 80-letnie osoby pobierające znacznie większe uposażenia emerytalne niż to, które otrzymuje były premier. “Prześlę [pieniądze na dom dziecka – red.], sprawdzę i jeśli pan mówi prawdę, prześlę” – odparł zrezygnowany Kałużny.
Niedługo po emisji programu w mediach pojawiły się doniesienia, że Klarenbach ma zostać przeniesiony na bardziej podrzędne stanowisko w TVP – do “TVP3 Info”. Swoją decyzję o relegowaniu pracownika Telewizyjna Agencja Informacyjna tłumaczyła chęcią “wzmocnienia” TVP 3.
Dworczyk do Klarenbacha: “Przekaz ma być taki…”
Na krótko po przeniesieniu Klarenbacha, portal Poufna Rozmowa opublikował maile, jakie relegowany pracownik TVP otrzymywał w 2017 roku od ówczesnego sekretarza stanu w MON (później szefa Kancelarii Premiera Morawieckiego) Michała Dworczyka. W opublikowanej przez portal korespondencji Dworczyk tłumaczy pracownikowi TVP, jak ten ma atakować opozycję ws. kontraktu na Caracale.
Przypomnijmy – ówczesny szef MON Antoni Macierewicz zerwał zawarty jeszcze przez poprzedni rząd kontrakt z Airbusem na dostawy dla Wojska Polskiego wielozadaniowych śmigłowców H225M Caracal. Za zerwanie umowy Polska musiała zapłacić karę w wysokości ok. 80 000 000 złotych, a Siły Zbrojne RP musiały dłużej korzystać z postsowieckich śmigłowców.
W mailu Dworczyk tłumaczy Klarenbachowi, jak ten ma kształtować “przekaz główny” ws. zerwanego kontaktu na Caracale. Nakazuje mu, by konieczność tłumaczenia się z kontraktu zepchnąć na działaczy opozycji związanych z poprzednią ekipą rządową, czyli m.in. na Tomasza Siemoniaka – ministra obrony narodowej w rządzie Platformy Obywatelskiej.
Pracownik TVP miał sugerować politykom z PO, że minister Siemoniak “celowo chciał opóźnić procedurę” zakupu, ponieważ “nie da się obronić tego wyboru”, a ponadto wynegocjowane przez niego warunki zakupu miały być “tak niekorzystne”. Wskazuje również, jak obniżyć autorytet Tomasza Siemoniaka w oczach opinii publicznej.
“Czy można dziś poważnie traktować krytykę ze strony ministra Siemoniaka, który obecnie zajmuje się administrowaniem grup na Facebooku, na których w niewybredny sposób obrażany jest m.in. śp. prezydent Lech Kaczyński?”
– pisze ówczesny sekretarz stanu w MON.
W dalszej części swego wywodu Dworczyk pisze, że “obecne władze MON są transparentne”, a zarzuty posłów PO “śmieszne” i “powinni się przede wszystkim uderzyć we własną pierś”. Dalej stawia opinię, że parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej “robią sobie nadzieje” co do możliwości znalezienia w MON “materiałów do walki politycznej”. “Srogo się przeliczą” – chełpi się Dworczyk.
“Przekaz jest taki… jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Platforma przez lata kokosiła się z niby przetargiem, by w konsekwencji opóźnić procedurę, bo tego wyboru nie da się w żaden sposób obronić-opinia Fiszera”
– tłumaczy Dworczyk Klarenbachowi.
CZYTAJ TEŻ: Ile Hołownia zarabia na polityce? Jego partia przyznała mu ponad 3-krotną podwyżkę
B. minister ocenia: Obrzydliwa postać
“Ciekawie przeczytać jak pan Dworczyk kłamliwie szczuł przed laty na mnie «dziennikarza» w sprawie przetargu śmigłowcowego. Obrzydliwa postać. Pasuje do PiS jak ulał. «Harcerz» i «państwowiec».”
– skomentował Tomasz Siemoniak.
d
Źródło: Poufna Rozmowa
