polskaracja.pl: Wielu Polaków nie ma jak oszczędzać
źródło: pixabay.com

Niepokojący sondaż. Blisko 70 proc. badanych przyznaje, że nie ma jak oszczędzać

Badanie “Oszczędzanie Polaków w inflacji”, przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów ukazało smutny obraz polskiej rzeczywistości. Nawet 70 proc. respondentów przyznaje, że aktualnie jest im coraz trudniej cokolwiek oszczędzić.

Dane KRD pokazały, że sytuacja finansowa Polaków pogarsza się. Na koniec 2022 r. ich zadłużenie sięgnęło 44,4 mld zł. Nawet 2,37 mln osób ma nieuregulowane zobowiązania.

1/2 Polaków posiada oszczędności, jednak 40 proc. z nich musiało skorzystać ze zgromadzonych środków z racji wyższych rachunków oraz cen. 31 proc. sięgnęło po 1/10 oszczędności, 37 proc. musiało “odmrozić” 30 proc. pieniędzy, natomiast 23 proc. respondentów wykorzystało prawie połowę.

Okazuje się, że łatwiej jest zaoszczędzić mężczyznom niż kobietom. (60 proc. do 49 proc.). Na sięgnięcie po oszczędności decyduje się 44 proc. pań, natomiast jeśli chodzi o mężczyzn, jest to co 3. badany.

Polakom coraz trudniej oszczędzać

Badanie wykazało, że przez ostatnie pół roku co 3. Polak nie mógł oszczędzić ze względu na rosnące wydatki i koszty utrzymania. Ekspert Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej uważa, że najlepszy czas na oszczędzanie już dawno minął. W obecnych realiach jest to prawie niemożliwe.

– Jeszcze nie tak dawno temu, kiedy zarobki rosły, a inflacja omijała polską gospodarkę, wielu konsumentom wydawało się, że brak zabezpieczenia finansowego nie jest problemem, bo przecież żyją na przyzwoitym poziomie. Ale to właśnie wtedy był najlepszy czas na odkładanie pieniędzy. Dziś, kiedy inflacja daje nam w kość, coraz mniej osób jest w stanie akumulować gotówkę. Znajduje to zresztą odzwierciedlenie w naszym badaniu. 69 procent pytanych przez nas konsumentów mówi wprost, że obecnie odkładanie jakichkolwiek kwot staje się coraz trudniejsze – powiedział.

13 proc. badanych przewiduje, że nie oszczędzi w najbliższej przyszłości, 54 proc. że im się to uda. 1/3 nie wie, czy będzie to w ogóle możliwe, ponieważ sytuacja gospodarcza jest skomplikowana. Polakom coraz trudniej jest opłacić podstawowe rachunki i utrzymać się na godnym poziomie. Każdego dnia muszą wybierać, co jest dla nich priorytetem, a co należy odłożyć na dalsze miejsce.

– Opłaty czynszowe i prąd zawsze zajmują u konsumentów najwyższy priorytet, co jest związane z koniecznością zapewnienia sobie bytu. Ponadto, o ile zobowiązania mieszkaniowe ma niemal każda rodzina, o tyle kredyt już nie. Dlatego z pozoru niska pozycja rat kredytowych w hierarchii comiesięcznych rachunków nie powinna dziwić. Z naszego doświadczenia w egzekwowaniu należności wynika, że część dłużników, zwłaszcza młodych, podchodzi dość nonszalancko do konieczności spłaty zobowiązań finansowych. Dotyczy to nawet kredytów, choć wiadomo, że banki są skrupulatne w dochodzeniu zapłaty. Nasi negocjatorzy w rozmowach z takimi dłużnikami spotykają się ze stwierdzeniami typu „Nie zapłaciłem raty, bo była promocja na bilety lotnicze i pojechałem na wakacje” – wyjaśnił Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gigantyczna lawina zeszła w rejonie Morskiego Oka. Popularny szlak całkowicie zasypany [WIDEO]

źródło: filarybiznesu.pl / polsat news

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Zobacz również