Dane przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny wskazują, że do Polski nadciąga recesja, jakiej nie było od 1990 roku. Przyszłość malującą się w ciemnych barwach dostrzegają m.in. ekonomiści z mBanku.
Główny Urząd Statystyczny podkreślił, że opublikowane dane są jedynie wstępne i mogą podlegać zmianie. Na pełen obraz nędzy i rozpaczy poczekamy więc do 28 lutego. Czego dowiadujemy się od analityków?
Główny Urząd Statystyczny publikuje dane
Jeśli chodzi o ujęcie kwartalne, polska gospodarka skurczyła się pod koniec roku o -2,4 proc., wobec wzrostu o 1 proc. odnotowanego w III kwartale.
Tempo wzrostu PKB w IV kw. 2022 r. wyniosło 2 proc. w relacji rocznej – dowiadujemy się z opublikowanych we wtorek danych GUS. W III kw. polska gospodarka rozwijała się w tempie 3,6 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2021 r.
Szybki szacunek PKB potwierdził to, co już wynikało z opublikowanych wcześniej danych rocznych za 2022: wzrost PKB w IV kwartale 2022 wyniósł 2,0 proc. r/r (wobec 3,6 proc. r/r w III kwartale 2022). Zaskoczyły dane w ujęciu odsezonowanym – tu PKB spadł o 2,4 proc. kw/kw po wzroście o 1,0 proc. kw/kw w III kwartale 2022
– wskazali w swoim komentarzu ekonomiści z Departament Analiz Ekonomicznych PKO BP.
Ekonomiści z banków działających w Polsce ocenili dane GUS jako bardzo negatywną prognozę dla polskiej gospodarki. Analitycy mBanku wprost stwierdzili, że:
Polska gospodarka jest w recesji od II kwartału 2022 r
ZOBACZ TEŻ: Janusz Palikot o “bezdomnych ludzkich śmieciach” w USA: Nie tyle obłąkany człowiek, ale już nie człowiek
źródło: Twitter/mBank