polskaracja.pl: Czesi wybrali prezydenta
źródło: Petr Pavel / Wikipedia - Navy Petty Officer 1st Class Dominique A. Pineiro/ CC BY-SA 2.0, Andrej Babisz / Wikipedia - Lucie Bartoš / CC BY-SA 4.0

“Frekwencja może być rekordowa”. Czesi zdecydowali i wybrali nowego prezydenta

W Czechach zakończyły się wybory prezydenckie. Dzięki zaangażowaniu obywateli tego kraju odnotowano rekordową 70,27 proc. frekwencję.

Przypomnijmy, że walkę o najwyższe stanowisko w kraju stoczyli: były premier Andrej Babisz oraz były dowódca wojskowy czeskiej armii i NATO Petr Pavel. To już zdecydowany koniec rządów drugiej kadencji Milosza Zemana, który zmagał się ostatnio z poważnymi problemami zdrowotnymi.

O godzinie 14 zamknięto lokale wyborcze i zaczęto zliczać głosy. Dla Czechów to ogromne przeżycie i emocje.

Na początku zliczono głosy z małych miejscowości, potem z większych miast. Najwcześniej podawane wyniki nie odzwierciedlały więc ostatecznego efektu.

Najnowsze analizy wskazują, że Andrej Babisz, zdobył 42,02 proc. poparcia, natomiast Petr Pavel 57,98 proc. (98 proc. przeliczonych głosów).

Kandydaci o potencjalnym zwycięstwie przeciwnika

Obaj kandydaci w publicznej debacie przedwyborczej przyznali, że uszanowaliby zwycięstwo przeciwnika.

– Publicznie oświadczyłbym, że Petr Pavel jest moim prezydentem i wezwałbym wszystkich, aby go szanowali i uważali go za swojego prezydenta – mówił Andrej Babisz.

Petr Pavel wygłosił podobne oświadczenie, dodając, że należy godzić się z tym, co niesie życie.

– Musimy pogodzić się z tym, że przynajmniej przez najbliższe pięć lat będziemy żyć w innej rzeczywistości. Tak po prostu jest i to nie jest koniec świata – stwierdził Petr Pavel.

Babisz o pomocy dla Polski

O Babiszu było ostatnio głośno również w kontekście naszego kraju. Polityk w czasie debaty telewizyjnej oświadczył, że nie zdecydowałby o wysłaniu czeskiej armii do Polski, gdyby ta padła ofiarą ataku. Wtedy byłemu premierowi zarzucono, że nie orientuje się w traktatach, na mocy których należy wypełniać konkretne zobowiązania sojusznicze.

– W żadnym przypadku nie wysyłałbym naszych dzieci na wojnę. Polska nie zostanie zaatakowana, musimy temu zapobiec – mówił Babisz, czym zaskoczył swojego konkurenta.

– Pan Babisz żyje chyba w innym świecie. Przystąpiliśmy do NATO, aby zapewnić pokój, ponieważ jest to najsilniejsza organizacja obronna. Zawsze, gdy ktoś jest atakowany, inni przychodzą mu z pomocą – przyznał Petr Pavel.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Burza po słowach Viktora Orbana ws. Ukrainy. Jest reakcja Kijowa

źródło: wp.pl / money.pl

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Zobacz również