W Pałacu Buckingham zawrzało. Trzy młode aktywistki podstępem wdarły się na teren królewskiej farmy i ukradły kilka jagniątek. Następnie same zgłosiły się na policję. Co na to król Karol III, który ledwo co ochłonął po głośnej koronacji?
To prawdziwy dramat króla Karola III. Trudno uwierzyć w to, co się stało. Aktywistki z grupy Animal Rising należącej do organizacji Extinction Rebelion weszły na farmę w Sandringham, gdzie pasło się stado owiec. Nie bacząc na nic, zabrały trzy z nich i uciekły. Następnie opublikowały w sieci zdjęcia i nagrania, gdzie do wszystkiego się przyznały.
Co dalej z owieczkami?
Sprawczyniami zamieszania okazały się 23-letnia Sarah Foy, 23-letnia Rosa Sharkley i 33-letnia Rose Patterson. Jak tłumaczyły, chciały uratować zwierzątka przed pójściem na rzeź. Całe zdarzenie zostało potwierdzone przez policję. Wiadomo, że działaczki trafiły do aresztu, a owce w bezpieczne miejsce, gdzie spędzą resztę życia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jackowski powiedział, na co stać prezesa PiS. “Taki dałbym mu przydomek”
⚠️ BREAKING!! ⚠️ THREE LAMBS HAVE BEEN RESCUED FROM A ROYAL FARM ON SANDRINGHAM ESTATE!
— Animal Rising (@AnimalRising) May 25, 2023
Sign the statement in support of animal rescues: https://t.co/Z4qjogcpFV#AnimalRising #AnimalLiberation #AnimalRescue pic.twitter.com/dTKf7wXeMV
As a nation of animal lovers, how can we justify harming gentle babies? Actions like this are often laced with both joy and grief. We are celebrating newfound freedom while grieving for the hundreds of lives left behind.
— Animal Rising (@AnimalRising) May 25, 2023
Today, every attempt was made to rescue a mother sheep… pic.twitter.com/nrwPABNHWn
źródło: se.pl / Animal Rising