Chat GPT jednych przeraża, inni natomiast upatrują w sztucznej inteligencji odważnego kroku w stronę czwartej rewolucji przemysłowej. Narzędzie, które zasłynęło w ostatnich tygodniach generowaniem odpowiedzi tekstowych, zdało właśnie egzaminy prawnicze na amerykańskich uczelniach.
Chat GPT to sztuczna inteligencja, która potrafi wygenerować odpowiedzi właściwie na każdy temat — wystarczy postawić przed nią konkretne zadanie. Choć bot potrafi ściemniać i powoływać się na (sic!) nieistniejące badania naukowe, jego zdolność do uczenia się imponuje, ale też wzbudza bardzo mieszane odczucia.
Chat GPT zdał egzaminy
Sztuczna inteligencja zdała egzaminy prawnicze z czterech przedmiotów na University of Minnesota oraz jeden egzamin z zarządzania w biznesie na University of Pennsylvania — Wharton School of Business. Naukowcy, którzy przeprowadzili test AI, wskazują że ta udzieliła odpowiedzi na 95 pytań wielokrotnego wyboru oraz 12 pytań opisowych. Jeżeli chodzi o egzaminy prawnicze, Chat GPT otrzymał ocenę dostateczną C+. Najlepiej wypadł w części poświęconej amerykańskiemu prawu konstytucyjnemu, odpowiadając poprawnie na 21 z 25 pytań.
— Chat GPT miał problemy z najbardziej klasycznymi elementami egzaminów prawniczych, takimi jak wykrywanie potencjalnych problemów prawnych i dogłębna analiza stosowania przepisów prawnych w kontekście konkretnej sprawy. Ale pokazał, że może być pomocny przy tworzeniu pierwszego szkicu pracy, który następnie trzeba będzie udoskonalić
— stwierdził profesor prawa Jon Choi w wywiadzie dla telewizji CNN.
Chat GPT dużo lepiej poradził sobie z zarządzaniem w biznesie, gdzie uzyskał ocenę B, czyli dobrą. Narzędzie popełniło jednak “zaskakujące błędy” w zadaniach arytmetycznych i zdecydowanie lepiej wypadło w pytaniach dotyczących zarządzania operacjami i analizy procesów. Jeżeli chodzi o nasze podwórko, kilka dni temu dziennikarze portalu tvn24.pl postawili przed Chat GPT zadanie rozwiązania matury z języka polskiego. Sztuczna inteligencja zdałaby egzamin na “trójkę”.
źródło: tvn24.pl