Stan zdrowia słynnej piosenkarki Celine Dion konsekwentnie się pogarsza. Gwiazda zmaga się z niezwykle rzadką chorobą, a leczenie jej nie przynosi zbyt wielkich efektów. Wiadomo, że wokalistka może wkrótce przestać się poruszać.
Rzadka diagnoza przewróciła życie Celine Dion do góry nogami. Chodzi o chorobę zwaną zespołem sztywnego człowieka.
Czym charakteryzuje się ta choroba? Przede wszystkim silnymi i uporczywymi skurczami mięśni, które utrudniają poruszanie się. Niestety na tym etapie rozwoju nauki pozostaje nieuleczalna i nierzadko doprowadza do śmierci. Wokalistka z racji stale pogarszającego się samopoczucia zrezygnowała z koncertów, o czym poinformowała swoich fanów na Instagramie.
Celine Dion opublikowała oświadczenie
– Tak mi przykro, że znów was wszystkich rozczarowałam. Naprawdę ciężko pracuję, aby odzyskać siły, ale podróżowanie może być bardzo trudne, nawet gdy ma się 100 procent siły. To nie fair wobec Was, że ciągle odkładam występy, i mimo że łamie mi to serce, najlepiej, jeśli wszystko odwołamy, dopóki nie będę naprawdę gotowa, by wrócić na scenę. Chcę, żebyście wszyscy wiedzieli, że się nie poddam… i nie mogę się doczekać, aż znów was zobaczę – przyznała piosenkarka.
Lekarze pozostają bezradni, ponieważ stan artystki nie poprawia się. Wręcz przeciwnie. Na co dzień odczuwa ona ogromny ból i nie jest w stanie się poruszać.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zaginięcie łodzi podwodnej Titan. Czy załoga ma jeszcze szansę? Współzałożyciel OceanGate nie ma wątpliwości
źródło: RMF FM
