– W ciągu ostatnich 11 miesięcy wielokrotnie rozmawiałem z Putinem, tak jak robi to prezydent Emmanuel Macron. Ostatni raz na początku grudnia. I znowu będę rozmawiał z Putinem przez telefon – bo trzeba ze sobą rozmawiać. Władimir Putin zawsze był uprzejmy, a czasami mówił po niemiecku – powiedział Olaf Scholz podczas rozmowy z prezydentem Rosji.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz konsekwentnie opowiada się za podtrzymywaniem dialogu z rosyjskim przywódcą. Podczas wywiadu z „Rheinische Post” w Duesseldorfi polityk wyznał, jak przebiegały ostatnie rozmowy z Putinem.
Ostatnia rozmowa między przywódcami miała miejsce w grudniu 2022 roku. Za każdym razem towarzyszyła im pokojowa atmosfera.
– To nie działa tak, że wysyłam SMS-a i pytam: „czy porozmawiamy jeszcze raz?”. Służy do tego odpowiednia centrala telefoniczna – wyjaśnił szef niemieckiego rządu.
Niemiecki kanclerz zaznaczył, że Władimir Putin samodzielnie potrafił powiedzieć, coś po niemiecku i nie musiał korzystać z niemieckiego tłumaczenia. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił, że Władimir Putin jest otwarty na dyskusję z szefem niemieckiego rządu.
Kanclerz Scholz o perspektywie wojny
Szef niemieckiego rządu uważa, że konflikt może potrwać jeszcze bardzo długo, a sam Putin ostatecznie nie będzie obalony.
– Musimy być przygotowani na to, że może to zająć dużo czasu. Nawet po zakończeniu wojny nie wszystko od razu będzie normalne. Nie powinniśmy jednak ustawać w staraniach o to, by ta wojna dobiegła końca. Ta straszna wojna napastnicza i jej konsekwencje będą nas jeszcze długo zajmować – powiedział Scholz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Żona Dawida Kubackiego walczy o życie w szpitalu. Skoczek kończy sezon w Pucharze Świata
źródło: Deutsche Welle