Adam Pabiś - polskaracja.pl
źródło: fot. youtube/ Bioacoustic

Wyszło, że brylujący od lat w TVP lekarz Adam Pabiś… w ogóle nie jest lekarzem: Jeden z pacjentów zamiast neuroprocesora miał dostać odtwarzacz mp3

Adam Pabiś przez lata uchodził za eksperta od szumów usznych w ramówkach telewizji śniadaniowych. Okazało się jednak, że neurobiolog i audiolog wcale nie jest… lekarzem ani naukowcem. Jak ustalili dziennikarze Onetu, prestiżowe amerykańskie uczelnie zaprzeczają, jakoby Pabiś w ogóle kiedykolwiek tam studiował czy otrzymał tytuł audiologa.

Adam Pabiś okłamywał na masową skalę. Audiolog, neurobiolog, doktor, lekarz, specjalista od ubytków słuchu, szumów usznych, schizofrenii, depresji, autyzmu i stanów lękowych. Wielu telewidzów dało się nabrać na długą listę specjalizacji i działających na wyobraźnię sloganów. Oszust na przestrzeni ostatniej dekady wielokrotnie pojawiał się w TVP, RMF FM, TOK FM czy na antenie Programu 4. Polskiego Radia.

Adam Pabiś to oszust

Niespełna 36-latek przedstawiał się za wybitnego cudotwórcę, który miał leczyć pacjentów, oferując im wysokiej jakości sprzęt. Problem polegał na tym, że droga aparatura wcale nie pomagała, była wadliwa lub po prostu od początku nie była tym, za co uchodziła.

– Jeden z pacjentów, zamiast neuroprocesora, który kupił, miał dostać odtwarzacz mp3

– dowiadujemy się z publikacji Onetu.

Oszukani pacjenci podzielili się swoimi podejrzeniami z mediami. Onet zwrócił się o informacje do Naczelnej Izbyt Lekarskiej. Z udostępnionej dokumentacji wynika, że Pabiś “nie figuruje w Centralnym Rejestrze Lekarzy i nie ma prawa do wykonywania zawodu”. Co więcej, cudotwórca pojawiający się od lat w “Pytaniu na śniadanie” TVP 2 wcale nie studiował na Nortwestern University w Illinois. Mężczyzna przez lata chełpił się dyplomem powyższej, jak również przekonywał, że znalazł się wśród laureatów nagrody głównej Biotechnology Awards. Okazuje się, że nazwisko nigdy nie figurowało nawet na listach uczestników konkursu.

Według śledztwa dziennikarskiego Onetu, jeden z oszukanych przez Pabisia pacjentów odkrył, że hochsztapler prowadził w Internecie… fikcyjny miesięcznik neurologiczny. Pabiś wykorzystywał znany amerykański magazyn w celach autopromocji. Wydawca pisma już zapowiedział podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.

Pabiś miał też otrzymać spore dofinansowanie z Unii Europejskiej. Na co konkretnie?

– Stworzył absurdalne urządzenie, które skanuje dłoń i na tej podstawie wytwarza oringi, które pacjent ma wkładać sobie do ucha

– ustalił Onet.

To jednak nie wszystko, bowiem oszust miał również wyłudzić dotację od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na kwotę, bagatela, milion złotych.

– W sumie spółki założone przez Adama Pabisia z dotacji publicznych w ostatnich latach otrzymały prawie 2 mln zł

– czytamy.

ZOBACZ TEŻ: Rysiek Czarnecki na kanale narodowców Bąkiewicza w roli eksperta od korupcji rozważa pozywanie tych, którzy twierdzą, że jest zamieszany w Katargate

źródło: medonet.pl/natemat.pl

+1
2
+1
1
+1
27
+1
3
+1
2
+1
7
Udostępnij:

Autor

Dariusz Kloch

Koneser dań serwowanych na ostro, najlepiej w okolicznym chińczyku. Zaciągnięty na ten świat w celu harówy za miskę ryżu w charakterze taniej siły roboczej.
Pasjonat sumiennej obserwacji cyrku wokół.

Zobacz również