Kanał Sportowy w 2022 roku wypracował aż 5,6 mln złotych zysku, z czego Stanowski i pozostali właściciele zamierzają wypłacić sobie łącznie 4 mln złotych dywidendy – podał portal branżowy Press.
Kanał Sportowy to projekt medialny, w tworzenie którego zaangażowani są Krzysztof Stanowski, Mateusz Borek, Michał Pol i Tomasz Smokowski. Kanał publikuje swoje treści m.in. w serwisie YouTube.
Znaczne zyski Kanału Sportowego
W sprawozdaniu złożonym do Krajowego Rejestru Sądowego spółka zadeklarowała wzrost kosztów działalności o 85,3 proc. rok do roku. Wynagrodzenia pochłonęły 2,5 mln złotych przychodów, co oznacza wzrost o 39,1 proc. więcej w stosunku do roku ubiegłego.
Zysk netto wzrósł z 1,6 mln złotych (w 2021 roku) do 5,6 mln. Wspólnicy zadecydowali o wypłaceniu aż 4 mln złotych w formie dywidendy i przeznaczeniu pozostałej kwoty 1,6 mln złotych na kapitał zapasowy.
Udziałowcami spółki są Tomasz Smokowski, Michał Pol, Mateusz Borek oraz WeszloTV sp. z o.o., której właścicielami są Krzysztof Stanowski i jego żona Marta Sosnowska. Każdy z udziałowców spółki Kanał Sportowy posiada po 25% udziałów.
Niefortunny występ Stanowskiego
Na kanale sportowym emitowany jest program “Mazurek i Stanowski“, w którym prowadzący komentują sprawy bieżące, pozwalając sobie niekiedy na uszczypliwości wobec znanych osób. W formie satyry program przemyca przekaz wymierzony w przeciwników obozu władzy, czego najgłośniejszym przypadkiem był “prezent” wręczony liderowi PO Donaldowi Tuskowi przez jednego z prowadzących.
Owym “prezentem” była koszulka niemieckiej reprezentacji z nazwiskiem Schweinsteiger.
– Co lubi Donald Tusk? Piłkę nożną. Więc ja proponuję [dać mu – red.] koszulkę ukochanej drużyny narodowej
– prowokował prowadzący.
Ciąg dalszy znajduje się pod materiałem wideo.
Powyższy gest został przez publiczność odebrany jako wyraz poparcia dla narracji szerzonej przez ekipę rządzącą, dlatego na prowadzącego audycję szybko posypały się głosy krytyki. Widzowie zarzucali mu m.in. opowiedzenie się po jednej ze stron walki politycznej w Polsce.
Szybko na jaw wyszły liczne powiązania finansowe, przez które Stanowski jest umocowany do obozu władzy. W mediach społecznościowych chwalił się, że jego klub KTS Weszło współpracuje z PKO BP. Nie jest to jedyna spółka Skarbu Państwa, za pośrednictwem której dziennikarz otrzymuje pieniądze od władzy, ponieważ zdążył już pochwalić się współpracą z PKN Orlen.
CZYTAJ TEŻ: Sobolewski powiedział, kiedy Kaczyński “wróci na trasę”. Odniósł się do informacji o poważnej chorobie szefa
Z obozem władzy jest powiązany także Robert Mazurek, który jeszcze do niedawna pracował w kontrolowanym przez rząd Polskim Radiu, zaś jego brat Marcin Mazurek jest prezesem spółki Polski Holding Nieruchomości, której głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa.
Źródła: press.pl / Twitter / polskaracja.pl
