Morawiecki ruszył w teren. Premier rządu w Warszawie zawitał na Podkarpacie, gdzie odbył spotkanie z aktywem partyjnym w Jaśle. Morawiecki po “spontanicznym” pytaniu obiecał przygotować ustawę o przygotowaniu ustawy ze specjalnym dodatkiem dla sołtysów.
Morawiecki rozpoczął kampanię ponownego przekonywania wyborców PiS. Współpracownik przywódcy podczas spotkania w miejscowości Jasło uderzał w opozycję demokratyczną i rozbudzał wyobraźnię elektoratu.
– Jesteśmy w dobie wojny na Ukrainie, potężny kryzys za naszą wschodnią granicą. Wyobraźmy sobie teraz znowu, co by zrobiła PO, gdyby byli u władzy w takim trudnym czasie, jak ten?
– pytał, wykorzystując ten sam prosty schemat socjotechniczny funkcjonujący w retoryce Partii od ośmiu lat.
Morawiecki w Jaśle. Bareja by się uśmiał
W pewnym momencie z sali padło pytanie o wynagrodzenia dla sołtysów. Człowiek, który przedstawił się jako członek zarządu powiatu przypomniał premierowi o trwającym “Dniu Sołtysa”:
– Panie premierze, co pan myśli o wynagrodzeniu dla sołtysów, o docenieniu ich ciężkiej społecznej pracy przez rząd?
– spytał mężczyzna o imieniu Ryszard.
– Rząd Prawa i Sprawiedliwości postanowił przygotować ustawę o przygotowaniu specjalnego dodatku do emerytury w wysokości 300 złotych dla wszystkich sołtysów! Ta ustawa wkrótce ujrzy światło dzienne!
– wykrzyczał Morawiecki, wywołując entuzjazm na sali.
ZOBACZ TEŻ: Oskar “jestem ofiarą” Szafarowicz: Opozycyjna nagonka mnie nie złamała. Wrócę silniejszy
źródło: wiesci24