Tusk obrażany przez spółkę PGE polskaracja.pl
źródło: fot. Twitter

Konto państwowej spółki napisało wpis szkalujący Tuska. Pracownicy PGE oddelegowani do szerzenia propagandy w sieci?

Na oficjalnym profilu państwowej spółki PGE pojawił się wpis uderzający w lidera opozycji demokratycznej Donalda Tuska. Była to odpowiedź na wiadomość o 50 tysiącach członków obywatelskiej kontroli wyborów. Spółka neguje i zasłania się awarią techniczną.

– Nie ukradną nam demokracji. Teraz wystarczy ich przegłosować

– ogłosił Tusk.

Pod tymi słowami konto spółki napisało komentarz, który został szybko usunięty.

– Będzie sporo roboty do wykonania 15 października. Donald zameldował, że będzie 50 tysięcy tych, co mają pilnować wyborów. Ciekawe, ilu z nich będzie robiło rozróby. Babcia Kasia będzie pewnie pierwszym sekretarzem tych, co mają bronić przebiegu wyborów. Ciężkie czasy dla polskiej demokracji

– czytamy.

Winny się tłumaczy?

W odpowiedzi Biuro Prasowe PGE napisało, że na kontach spółki na Facebooku i Instagramie miała miejsce awaria. Wpis musiał być zaczerpnięty z innego konta. Tym samym nasuwa się pytanie, czy osoby mającego dostęp do oficjalnego konta spółki zajmują się również uprawianiem partyjnej propagandy?

– Grupa PGE nie publikuje z oficjalnego konta takich informacji

– skomentowano.

źródło: Donald.pl

+1
0
+1
0
+1
4
+1
2
+1
1
+1
4
Udostępnij:

Autor

Piotr Ratajczyk

Regionalista i gęboznawca. Jak mu dadzą, to zje. Średnia propaganda, średnia kuchnia, średni film.

Zobacz również