Czarnek rozdał publiczne środki niezgodnie z ich przeznaczeniem. Program Willa Plus może zaowocować nie tylko spadkami w sondażach, ale również stanowić poważne zagrożenie dla Czarnka.
Czarnek swoimi działaniami wykreował największą aferę od czasów respiratorowej i Polskiego Ładu. Sprawa dotyczy rozpisanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki konkursu. Resort rozdzielił między 42 organizacje aż 40 milionów złotych – wśród instytucji biorących udział w konkursie znalazły się podmioty blisko związane z grupą trzymającą władzę.
Czarnek popełnił poważne naruszenie?
Jednym z takich podmiotów jest Fundacja Polska Wielki Projekt. Powiązana z prominentnymi pisowcami organizacja otrzymała w ramach konkursu 5 milionów złotych na zakup willi od Skarbu Państwa. W radzie programowej zasiadają minister Gliński oraz eurodeputowani PiS Krasnodębski i Legutko.
– Za rozdawanie nie swoich pieniędzy niezgodne z nich przeznaczeniem oraz z przekroczeniem uprawnień Przemysław Czarnek może dostać od ośmiu do dziesięciu lat odsiadki – tak najnowszą aferę w rządzie PiS komentują prawnicy. Chodzi m.in. o artykuł 231 Kodeksu Karnego ale nie tylko
– czytamy na portalu wiesci24, który codziennie informuje o przebiegu afery.
Sprawa zbulwersowała opinię publiczną, bowiem w czasach poważnego kryzysu gospodarczego władza rzuca wielkie sumy pieniężne… praktycznie dla siebie samej. Powagę sytuacji zaczeli dostrzegać sami pisowcy, którzy asekuracyjnie postanowili szukać pomocy prawnej wśród zaprzyjaźnionych prawników:
– Do kierownictwa Ministerstwa Edukacji dotarło wczoraj, że przy programie Willa Plus mogło dojść do poważnego naruszenia prawa. Prawnicy pewnej kancelarii współpracującej z PiS dostali zadanie obrony prawnej ministra i zarobią na tym dużo pieniędzy ale niewiele są w stanie zrobić
– czytamy na portalu dziennikarza Jana Pińskiego.
– Okoliczności działają na niekorzyść Czarnka: potężna kwota, wydźwięk społeczny, amoralność czynu
– podaje serwis.
źródło: wiesci24