Po tym, jak Hamas zaatakował Izrael, wielu z nas zaczęło zadawać sobie pytanie, do czego ta sytuacja doprowadzi? Czy inne kraje również są zagrożone?
Polscy obywatele przebywający za granicą, zwłaszcza w miejscach, gdzie mieszka wielu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu zostali pouczeni o zachowaniu szczególnej ostrożności. Wszystko przez zapowiedzi przywódców Hamasu. Terroryści obiecywali bowiem, nastanie “dnia gniewu” i rozpoczęcia fali ataków na całym świecie.
Hamas odgraża się światu. Szef organizacji zapowiedział “dzień gniewu”. Czy Polacy również znajdują się w strefie zagrożenia atakami terrorystów? Głos w tej sprawie zabrał zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Polska w strefie zagrożenia atakami?
Minister stwierdził, że ostatnio nasilona migracja sprzyja temu, by radykałowie islamscy przedostawali się do Europy. Zapewnił jednak, że Polacy mogą spać spokojnie.
– Na razie nie było żadnych sygnałów i nie ma żadnych sygnałów, żeby ta kolportowana groźba Hamasu dotyczyła bezpośrednio Polski i mieszkańców naszego kraju – powiedział Stanisław Żaryn.
– Natomiast rzeczywiście monitorujemy tę sytuację i to ostrzeżenie dotyczy przede wszystkim tych osób, które mieszkają w państwach o silnej obecności radykałów muzułmańskich. Wiemy, że przez Europę przetacza się fala poparcia, często szokującego, dla Hamasu i jego ataku terrorystycznego przeciwko Izraelowi. Te apele i prośby o większą czujność dotyczą tych miejsce, gdzie infiltracja, szczególnie przez Hamas, została dokonana już dawno temu – podkreślił minister.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Orlen używa wojskowych rezerw paliwa, aby przedłużyć promocję na swoich stacjach na czas wyborów?
źródło: PAP / Onet