Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego MSZ po raz kolejny słownie zaatakowała Polskę i Unię Europejską, zarzucając jej niezdolność do stworzenia systemu dystrybucji uchodźców pomiędzy kraje członkowskie. Jej zdaniem, na wzniesieniu płotu na granicy polsko-białoruskiej najbardziej ucierpiały żubry.
Zacharowa twierdzi, że kryzys migracyjny, z jakim Unia Europejska mierzyła się w latach 2015-2016, pokazał “niezdolność UE do zorganizowania uporządkowanego systemu azylowego”. Mówi, że “geopolityczny projekt anty-Rosja”, jaki według Kremla mają tworzyć kraje Unii Europejskiej, tylko dodatkowo unaocznił tę niezdolność.
Zacharowa: Ucierpiały żubry
– Jedynym wyjściem z tej sytuacji, w obliczu wzrostu liczby nielegalnych przekroczeń zewnętrznych granic UE, Bruksela wciąż upatruje w tworzeniu barier dla osób ubiegających się o azyl, a także usprawnieniu mechanizmów przymusowego wydalenia migrantów i readmisji
– mówiła kremlowska polityk.
Skrytykowała decyzję rządu w Warszawie o wzniesieniu na polsko-białoruskiej granicy płotu. Jak przekonywała, najbardziej na tym projekcie ucierpiały zamieszkujące Puszczę Białowieską żubry, ponieważ płot utrudnił im migracje.
– Polska wzniosła płoty na granicy z Białorusią, sztucznie dzieląc Puszczę Białowieską, co odbiło się na żyjących tam dzikich żubrach
– podkreśliła rzecznik.
CZYTAJ TEŻ: Minister sportu Kamil Bortniczuk: postaramy się o status organizatora igrzysk olimpijskich. “Stać nas na to”
Źródło: onet.pl