Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił podczas 59. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Polityk podniósł wagę pomocy, jaką Ukraina otrzymuje od krajów Zachodu i jak istotny jest czas. Mówiąc o walce z rosyjskim okupantem, posłużył się pewną metaforą.
– Wszyscy rozumieją, że nie ma alternatywy. Powinniśmy pokonać Goliata, który przybył, by zniszczyć nasze życie – powiedział ukraiński przywódca.
Na konferencji pojawili się światowi przywódcy, ale także ważni naukowcy i biznesmeni. W Niemczech zjawili się przywódcy Polski i Francji, a także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen i wiceprezydent USA Kamala Harris.
Zełenski o możliwym zwycięstwie Ukrainy
By lepiej przybliżyć, co ma na myśli, prezydent Ukrainy posłużył się pewną metaforą.
– Wszyscy rozumieją, że nie ma alternatywy. Powinniśmy pokonać Goliata, który przybył, by zniszczyć nasze życie. Bycie Dawidem oznacza walkę. Walczymy. Będąc Dawidem, powinniśmy mieć procę, przy pomocy której zwyciężymy – podkreślił.
Zełenski wyraził również wdzięczność dla wszystkich państw, które zdecydowały się wesprzeć Ukrainę, przesyłając jej broń i inne gesty solidarności.
– Jestem wdzięczny wszystkim, którzy przekazują nam broń, przekazują procę Dawidowi i za pomocą tej procy będziemy gotowi pokonać rosyjskiego Goliata – głosił prezydent Ukrainy.
W kolejnych słowach apelował o przyspieszenie terminów dostaw sprzętu i uzbrojenia, które jest konieczne, by pokonać wroga.
– Powinniśmy przyspieszyć dostawy, żeby wzmocnić naszą procę, żeby przyspieszyć nasze działania, które ograniczą potencjał rosyjski. Bardzo ważne jest to, żeby pamiętać, że to od prędkości działania zależy nasze życie. Opóźnienie zawsze było i będzie błędem – wyjaśniał Zełenski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Czy to alfabet Morse’a?”. Putin spotkał się z Łukaszenką. Jego nogi skakały w dziwny sposób
źródło: Polsat News / Wprost