Prowadzący program “Kawa na ławę” Konrad Piasecki po tym, jak nie mógł zapanować nad atmosferą w studio, zmuszony był zakończyć program.
– Drodzy państwo, przerwijcie na moment swoją dyskusję dlatego, że taki sposób jej prowadzenia nie prowadzi do niczego. Powiedziałbym, że wystawia wam kompromitujące świadectwo i tym stwierdzeniem skończę ten program – mówił zniecierpliwiony dziennikarz.
W rozmowie brali udział: Cezary Tomczyk z PO, Magdalena Biejat z Lewicy, Krzysztof Hetman z PSL, Joanna Mucha z Polski 2050 oraz Andrzej Dera i Artur Soboń z PiS-u.
Goście rozmawiali na bieżące istotne tematy, chociażby te dotyczące inflacji, afery związanej z NCBiR, jak również jesiennych wyborów parlamentarnych. W czasie spotkania nie zabrakło gorących emocji. Sam prowadzący szybko stracił cierpliwość.
Piasecki musiał zakończyć program
– Nie ma żadnej opinii ekonomisty, która mówi o tym, że inflacja będzie rosła – zaczął Artur Soboń z PiS. Szybko przerwali mu politycy opozycji, którzy uderzyli w obóz rządzący, mówiąc, że ten zwyczajnie “nie robi nic, by walczyć z inflacją”.
– Nie dość, że nie pomagacie Polakom, to łupicie ich na stacjach benzynowych – zauważył poseł Tomczyk. Wówczas atmosfera rozgorzała jeszcze bardziej. W dodatku na nic zdały się prośby prowadzącego, który nie był w stanie uciszyć gości.
– Drodzy państwo wprowadzamy nową zasadę w tym momencie. Wszyscy poza osobą, która mówi, mają wyciszone mikrofony – mówił prowadzący.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Popularny zawodnik stracił przytomność na High League. Kibice przeżyli chwile grozy
Redaktor Piasecki w stanie, w jakim go jeszcze nigdy nie widziałem. Cóż, ma gość trochę racji. Kakofonia dzisiejszej #kawanaławę przeszła samą siebie. Czego innego się spodziewać gdy zaprasza się takie "gwiazdy" jak Dera i Soboń… 🤷🏼♂️@SzkKontaktowe, widzieliście? pic.twitter.com/7Z1tZDuYh0
— Wacław Jan Kroczek 🩺⚕🌷🇵🇱🇺🇦🇪🇺 (@WaclawJan) March 19, 2023
źródło: Twitter / wp.pl