Marzena Kipiel-Sztuka już jakiś czas temu skarżyła się na problemy ze zdrowiem i pieniędzmi. Okazuje się, że gwiazda serialu “Świat według Kiepskich” musi przejść pilną operację, na którą nie ma wystarczających środków. W dodatku nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego.
Trudności finansowe serialowej Halinki Kiepskiej narosły szczególnie w czasie pandemii koronawirusa. Aktorka mówiła również o swoim pogorszonym samopoczuciu i depresji. W czasie ostatniej rozmowy z “Twoim Imperium” wyznała, że zmaga się również z poważnymi dolegliwościami bólowymi, a jej stan ciągle się pogarsza. Kipiel-Sztuka powiedziała, że ma chore biodro i jeśli nie podda się operacji, to wyląduje na wózku inwalidzkim.
– Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim – wyznała Kipiel-Sztuka.
– Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw – dodała w rozmowie.
Marzena Kipiel-Sztuka nie traci optymizmu
Aktorka wyjaśniła, że na ten moment nie może poddać się operacji, ponieważ nie stać ją na koszty zabiegu, ponadto nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego. Pomimo skomplikowanej sytuacji osobistej gwiazda nie poddaje się i nie traci optymizmu.
– Życie jest pełne zaskakujących niespodzianek. Może dostanę jakąś rolę, zagram w reklamie albo spotkam bogatego mecenasa kultury, który sprawi, że stanę wreszcie mocno na nogach – przyznała artystka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znany aktor mówi o depresji. “Pamiętaj, że nie jesteś sam”
źródło: gazeta.pl / wp.teleshow