W Warszawie zakończyła się konwencja Partii. Podczas pierwszego panelu tematycznego z udziałem Morawieckiego goszczona była prof. Getruda Uścińska. Prezeska ZUS alarmowała przed nadchodzącą depopulacją kraju oraz jej skutkami dla gospodarki.
Zdaniem prof. Uścińskiej, wobec zmniejszającej się liczby Polaków konieczne jest wprowadzenie polityki aktywności zawodowej bez względu na wiek.
– Ludność Polski, która według ostatniego spisu powszechnego wynosi 38,3 miliona, będzie spadała do 33,9 w 2050 roku i 28,2 miliona w 2080 roku. My w tej chwili (…) wiemy, że do 2030 roku mamy w miarę zaopatrzone zasoby osób, które będą pracowały, które zapewnią w znacznym stopniu stabilność rynku pracy, ale od 2030 roku rozpocznie się absolutnie duży spadek populacji
– mówiła Prezes ZUS.
– Szanowni pracodawcy, w 2050 r. najbardziej atrakcyjnym zasobem pracy będą osoby w wieku 50-60 lat. Z tym trzeba się liczyć. To jest wyzwanie dla systemu kształcenia, dla nas – jak wprowadzać politykę zarządzania zdrowiem. Bo jak zarządzać chorobą – tu lepiej lub gorzej sobie radzimy
– dodała.
Jest coraz mniej Polaków
Słowa szefowej ZUS potwierdziły między innymi wyniki spisu powszechnego w 2021 roku, a dane GUS donoszą, że w 2022 roku urodziło się najmniej dzieci od końca II wojny światowej. Najnowsza prognoza Ministerstwa Finansów udostępnionej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych pokazuje, że liczba ludności Polski spadnie z 37,9 mln w 2022 roku do 32,5 mln w 2060 roku i 28,2 mln w 2080 roku.
– Oczywiście, że demografia jest wielkim problemem i to co zrobiliśmy do tej pory, to nie jest coś, co dawałoby nam ogromną satysfakcję. Ale to nie znaczy, po pierwsze, że nie byłoby jeszcze dużo gorzej bez naszych działań prorodzinnych, prodemograficznych, bo byłoby dużo gorzej. Bo znamy ścieżki, projekcje GUS-u dotyczące liczby urodzeń z roku na przykład 2014, które pokazują, że byłoby jeszcze mniej tych urodzeń. Chcemy też, nie poddając się, kontynuować naszą politykę
– przekonywał Morawiecki.
źródło: Donald.pl
