W miejscowości Borisowka w obwodzie biełgorodzkim w Rosji doszło do potężnego pożaru w magazynie ropy naftowej. Jak poinformowali świadkowie zdarzenia, płomienie sięgnęły wysokości 50 metrów. O szczegółach donosi portal Obozrevatel.
Okazuje się, że wybuchły cysterny z paliwem. W efekcie eksplozji uszkodzeniu uległ Borisowski Zakład Metalowych Konstrukcji Mostowych. To tam jak podaje ukraiński serwis – wyprodukowano metalowe elementy, które wykorzystano do budowy Mostu Krymskiego. Łączy on okupowany Półwysep Krymski i rosyjski Kraj Krasnodarski.
Kto stoi za przyczyną pożaru?
Wiaczesław Gładkow, gubernator obwodu biełgorodzkiego przekazał, że przyczyną pożaru był prawdopodobnie ostrzał przeprowadzony przez ukraińską armię. Takie oskarżenia pojawiają się praktycznie na porządku dziennym.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: “Nie ma środków, by walczyć na równi z Ukrainą”. Rosja ponosi kolejne dotkliwe straty?
A severe fire is reported in Borisovka, Belgorod Region, presumably a local oil storage facility is on fire. Russians are again clumsily handling cigarette butts. pic.twitter.com/BipHUBlJfz
— Special Kherson Cat 🐈🇺🇦 (@bayraktar_1love) February 3, 2023
źródło: Twitter