Afera wizowa dalej nie ucichła, mimo że pojawiła się już dymisja wiceministra MSZ Piotra Wawrzyka. Pracownicy ministerstwa wzięli udział w sprzedaży podstemplowanych dokumentów zezwalających na przyjazd do Polski imigrantom wszelkiej maści. CBA dalej prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Opozycja demokratyczna uznała całą sprawę za “największą aferę w XXI wieku”.
Rzeczpospolita podała, że dymisja Wawrzyka ma bezpośredni związek ze złotym interesem sprzedaży wiz przez kolegów wiceministra. CBA udowodniło, że 200 na 600 obcokrajowców starających się o wymagane dokumenty, hojnie opłacało pracowników placówek dyplomatycznych. Nadużycia wykryto w biurach w: Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Panie Wawrzyk przypominam. Albo idzie Pan siedzieć (nawet gdyby jakimś cudem wygrał PiS to Amerykanie Panu nie darują). Albo przychodzi Pan z adwokatem do prokuratury i mediów i opowiada komu Pan się w rządzie opłacał. Wtedy ma Pan status małego świadka koronnego. #AferaWizowa
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 14, 2023
Sam zamieszany w aferę Wawrzyk miał być odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe, a także był autorem projektu ułatwiającego wydawanie wiz robotniczych. Jednocześnie, pisowiec gardłował w mediach społecznościowych o niekontrolowanym napływie imigrantów, których sam na masową skalę sprowadzał.
PiS nie chce przyjmować imigrantów za darmo
Informatorzy Radia Zet ujawniają, że w krajach afrykańskich przed polskimi placówkami sprzedawano podstemplowane dokumenty umożliwiające wyjazd do Polski. Należało tylko wpisać nazwisko w rubrykę. Natomiast Rzeczpospolita dodaje, że departament konsularny MSZ miał zmuszać ambasady do wydawania większej ilości wiz.
Międzynarodowa kompromitacja i skandal to mało.
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) September 14, 2023
Były już wiceminister MSZ Piotr Wawrzyk pomógł swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do USA. Ściągani przez ekipę Wawrzyka Hindusi udawali ekipy filmowe z… pic.twitter.com/Aqn2vz0mLm
Straszono Polaków imigrantami
Jak podaje Rzeczpospolita, Polska w ciągu 3 lat wydała więcej wiz niż pozostałe kraje Unii Europejskiej. Te działania sprawiły, że do naszego kraju wpłynęło ponad 2 miliony pracowników z zagranicy. W 2020 roku Polska wydała 600 tysięcy wiz pracowniczych dla cudzoziemców na 2,2 miliony przyznanych łącznie we wszystkich krajach UE. W kolejnych latach ich liczba już tylko się zwiększała. Kontrole nie są w stanie wykazać, czy osoba, która otrzymała takowy dokument faktycznie podjęła pracę w kraju.
– Niemcy w 2021 roku wydały zaledwie ponad 18 tys., Czechy – 41 tys., a Włochy – 50 tys.
– czytamy w dzienniku.
źródło: Donald.pl