Z okazji rozpoczynającej się majówki opozycja postanowiła zorganizować konferencję prasową. Była ona poświęconą drożyźnie, którą obarczyła nas władza. Wydarzenie zostało okrzyknięte chwytliwą nazwą “grill Morawieckiego”.
Konferencja zorganizowana przez posłów opozycji była poświęcona rosnącym cenom. Jako punkt odniesienia posłużyły produkty najczęściej kupowanych przez Polaków na majówkę. Na podstawie kalkulacji organizatorów, wzrosły one w sumie o 146%.
– Pan premier życzył wszystkim, by rozpalali grille i przygotowywali zapasy kiełbasek. Szkoda tylko, że pan premier Morawiecki nie powiedział, ile to wszystko będzie kosztowało. Jaką drożyznę PiS zafundował Polakom
– mówił podczas wydarzenia Arkadiusz Marchewka.
– Porównaliśmy dwie promocyjne gazetki. W jednej są ceny sprzed objęcia przez nich władzy, w drugiej obecne ceny. Wniosek jest smutny: To będzie najdroższa majówka
– dodał.
To będzie droga majówka
– Polacy, trzymajcie się za portfele. Te wszystkie produkty znacząco podrożały. Brykiet – 160% droższy, musztarda – 117% droższa, napój gazowany – 128% w górę, chleb – 124%. droższy, masło czosnkowe – 150 proc. w górę, kurczak – 100% droższy, kiełbasa podwawelska – 211% droższa, kiełbasa śląska – 133% droższa, kaszanka – 162%. w górę, ogórki – 200%. droższe, pomidory – ponad 100% więcej
– podał Marchewka
– Blisko 70% Polaków nigdzie na majówkę nie pojedzie z powodu pisowskiej drożyzny. Jak już ktoś pojedzie, to łapie się za głowę, ile to wszystko kosztuje. Ile kosztuje benzyna, noclegi czy też obiad dla całej rodziny
– mówił poseł Jakub Rutnicki.
– Majówka to jest tylko symbol. Wszystkie dane i wskaźniki jasno prowadzą nas do konkretnego wniosku: władza ma się coraz lepiej, a Polakom jest gorzej. PIS zgotował nam gigantyczną drożyznę. Prawie 150% więcej zapłacimy za grill Morawieckiego. Tymczasem na rządowym statku trwa zabawa
– przekazała Aleksandra Gajewska.
źródło: Donald.pl
