Jak donosi grupa ekspertów ekonomicznych portalu “Poligon-Media”, rosyjska machina wojenna może wkrótce przegrać z Ukrainą. Ponosi bowiem coraz większe straty na poziomie ekonomicznym.
Zgodnie z nowymi wyliczeniami w 2023 roku wojenny budżet Ukrainy jest wyższy niż rosyjskie wydatki przeznaczone na “operację specjalną”.
– Rosja nie ma już środków, by walczyć na równi z Ukrainą i jej sojusznikami. To jest moment przełomowy, kiedy Rosja traci przewagę finansową na wojnie – powiedział Leonid Newzlin, rosyjski opozycjonista.
Rosja nie ma środków?
Z analizy wynika, że budżet wojenny Rosji wyniesie do 73 mld dolarów, czyli ok. 25 mld dolarów mniej niż budżet obronny Ukrainy. Wygląda na to, że sytuacja okupantów zaczyna się coraz mocniej komplikować.
– Przewaga ekonomiczna Rosji była oczywista w przededniu inwazji, jednak w tej chwili możliwości finansowe obu krajów się wyrównały. Przez sankcje Rosja została odcięta od międzynarodowego systemu finansowego, natomiast Ukraina w ogromnej skali korzysta z pomocy zamożnych państw Zachodu. Zachwiać tę równowagę może jedynie gwałtowne ograniczenie pomocy ukraińskich sojuszników, na co się nie zanosi. Ewentualnie Rosja może uruchomić swój potencjał surowcowy, czyli obrót diamentami, złotem, metalami rzadkimi, co może poprawić dochody budżetowe. Wówczas przewaga ekonomiczna ponownie będzie po stronie rosyjskiej – powiedział rozmówca WP, Adam Karpiński, ekonomista Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Anna Dymna o nowym “Znachorze”. Klasyka polskiego kina wraca w zaskakującej odsłonie
źródło: wp.pl