Adam Glapiński, szef NBP, został wyróżniony “za wybitne zarządzanie bankiem centralnym w czasach pandemii, wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego”. Fundatorem nagrody jest spółka Polska Press, którą wykupił koncern PKN Orlen zarządzany przez Daniela Obajtka. Przyznanie nagrody Glapińskiego nie obyło się bez głosów krytycznych, wskazujących na związki szefa NBP z panującą w Polsce drożyzną.
Jak poinformował na Twitterze NBP, Glapiński podczas gali Giganci Polska Press 2022 otrzymał nagrodę za “wybitne zarządzanie NBP”. Uhonorowany wyraził radość z otrzymania wyróżnienia, twierdząc przy tym, że “Polska jest na całym świecie podziwiana za bezprzykładowe i bezprecedensowe sukcesy ekonomiczne i finansowe”.
„Jestem szczególnie zaszczycony, że w tak historycznym budynku otrzymuję tę nagrodę. Polska jest na całym świecie podziwiana za bezprzykładowe i bezprecedensowe sukcesy ekonomiczne i finansowe” – czytamy na profilu NBP.
Ciąg dalszy artykułu znajduje się pod wpisem
“Policzek w twarz dla wszystkich Polaków”
Na fakt powiązania Polski Press i szefa NBP z ekipą rządzącą wskazywał m.in. Andrzej Domański, główny ekonomista think tanku Instytut Obywatelski.
“Jeżeli Glapiński dostaje nagrodę od przejętego przez Orlen Polska Presse za zarządzanie bankiem centralnym, to za chwilę Obajtek dostanie od NBP nagrodę za wybitny wkład w rozwój polszczyzny” – komentuje ekonomista.
Ciąg dalszy artykułu znajduje się pod wpisem
Słowa krytyki spłynęły też ze strony posła Artura Łąckiego, który przyznanie powyższej nagrody Glapińskiemu uważa, za “policzek w twarz dla wszystkich Polaków, ponieważ – jak przekonuje – “nie ma dziś w Polsce człowieka, któremu drożyzna nie zajrzała do kieszeni.
“Nagroda Obajtka dla Glapińskiego za wybitne zarządzanie NBP to policzek w twarz dla wszystkich Polaków, dla kasjerki, dla piekarza, inżyniera czy informatyka. Nie ma dziś w Polsce człowieka, któremu drożyzna nie zajrzała do kieszeni” – wskazuje poseł.
Ciąg dalszy artykułu znajduje się pod wpisem
Glapiński pełni funkcję nielegalnie?
Zdaniem opozycji, piastowanie stanowiska szefa NBP przez Adama Glapińskiego jest niezgodne z prawem. Chodzi o przepisy zawarte w Konstytucji RP:
“Członkowie Zarządu NBP są powoływani na okres 6 lat. Przepisy art. 9 ust. 2, art. 13 ust. 3 i ust. 5-7 stosuje się odpowiednio“
Zaś wspomniany art. 9, ust. 2 wskazuje:
“Kadencja Prezesa NBP wynosi 6 lat. Ta sama osoba nie może być Prezesem NBP dłużej niż przez dwie kolejne kadencje“
Wynika z tego, że w zarządzie NBP można zasiadać maksymalnie przez dwie kadencje.
Po raz pierwszy Glapiński został powołany na członka zarządu NBP w lutym 2016 r. na wniosek ówczesnego szefa NBP Marka Belki.
W czerwcu 2016 r. Andrzej Duda powołał Glapińskiego na prezesa NBP, a więc także członka zarządu. Zatem była to jego druga kadencja w zarządzie.
CZYTAJ TEŻ: Mocne słowa Zbigniewa Bońka o reprezentacji Polski. “Będziemy sobie ciągle wmawiali…”
W czerwcu 2022 r. Glapiński objął stanowisko szefa NBP na kolejną kadencję, tym samym piastując stanowisko w zarządzie już trzecią kadencję.
