W pobliżu lotniska Murietta w Kalifornii doszło do katastrofy samolotu. Maszyna stanęła w płomieniach. W wyniku tego incydentu śmierć poniosło sześć osób. Służby wciąż badają okoliczności wypadku.
W sobotę rozbił się samolot Cessna C550. Niemalże od razu stanął w płomieniach. Niestety nie obeszło się bez ofiar. Do akcji szybko wkroczyły służby ratownicze, które na miejscu zastały szalejący żywioł.
Sytuację pogarszały warunki pogodowe, a dokładniej wysoka temperatura. Wiadomo, że pożar rozprzestrzenił się na 0,5 hektara. O szczegółach poinformowała stacja KTL. Wspomniane sześć ofiar to nie jedyni pasażerowie samolotu. Liczby pozostałych jak dotąd nie ujawniono. W sprawie wciąż trwa dochodzenie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiceministrowi PiS nie podoba się wytykanie hipokryzji przez Tuska. Lider PO poczuł krew
Aircraft Emergency:rpt@4:16 a.m. Auld Road X Briggs Road in French Valley. Cessna aircraft down in a field, fully involved in fire. The fire burned approximately one acre of vegetation, was contained at 5:35 a.m. and the incident has been turned over to RSO and the FAA. Please… pic.twitter.com/szG5HLH4n7
— CAL FIRE/Riverside County Fire Department (@CALFIRERRU) July 8, 2023
źródło: Twitter / TVN24