Nie od dzisiaj politycy prześcigają się w byciu na bieżąco z nowymi trendami, także z tymi młodzieżowymi. Tak było też na spotkaniu z mieszkańcami Słupska, gdzie Donald Tusk nazwał Morawieckiego “bambikiem”, odnosząc się do sprawy mostu w Tylmanowej. Określenie jest znane graczom Fortnite, lecz inni internauci pytają kim jest ów “bambik”?
Podczas konferencji prasowej kilka dni temu, Morawiecki nazwał Donalda Tuska “oszustem”. Chodziło tu o projekt Platformy Obywatelskiej dotyczący przewyborczej waloryzacji “500+”.
– Trudno mówić o projekcie partii oszusta z Platformy, który najpierw kpił sobie gdzie są te pieniądze zakopane, mówiąc o 500 plus, a potem kwotę wolną od podatku podniósł o 2 złote – mówił. – Dzisiaj kreuje się na dobrego wujka. Dzisiaj pan Donald przyszedł do narodu polskiego i mówi: “ja teraz wszystko wszystkim dam”. Gdzie twoja wiarygodność, chłopie? Pójdź po rozum do głowy, zastanów się, czy ktokolwiek ci w Polsce uwierzy i w twoje intencje?
– mówił premier.
W ramach kontry przewodniczący PO na spotkaniu w Słupsku skrytykował otwarcie mostu w Tylmanowej, który został oddany do użytku już… pół roku temu. Ponadto, ze względu na uroczystość z obecnością premiera został on zamknięty.
– Jadąc do was czytam, oczom nie wierzę, że premier Morawiecki postanowił uroczyście otworzyć most na Dunajcu w Tylmanowej, który jest otwarty od pół roku. I żeby otworzyć ten otwarty most, wpadł na pomysł, żeby go dzisiaj zamknąć. Chyba więcej nie trzeba tutaj tłumaczyć. Mamy premiera, który żeby otworzyć to, co jest otwarte, musi to zamknąć. Mateusz, ale z ciebie bambik, muszę ci powiedzieć
– skomentował Tusk.
Wybrnął jak poeta?
Niecodzienna nazwa wywołała niemałe poruszenie w sieci. “Bambik” to słowo obecne w żargonie graczy Fortnite. Odnosi się ono do początkującego gracza, który dopiero rozpoczął swoją przygodę z grą i rozgrywka nie idzie mu za dobrze. W największym skrócie to określenie jest obecnym zamiennikiem dla starszego już “nooba”.
źródło: Donald.pl
