polsakracja.pl orlen
źródło: Mateusz Morawiecki / Daniel Obajtek | Krystian Maj/KPRM / youtube.com - TVP Info

Dlaczego Orlen zawyżał ceny paliw? Przedstawiciele koncernu unikają złożenia wyjaśnień przed komisją

Nikt z Orlenu nie pojawił się, by złożyć wyjaśnienia przed połączonym posiedzeniem sejmowych Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju. Przedstawiciel państwowego koncernu miał wytłumaczyć, dlaczego spółka w ostatnim kwartale 2022 roku zawyżała ceny paliw.

W styczniu posłanka Koalicji Obywatelskiej Mirosława Nykiel przedstawiła szefowi Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych Markowi Suskiemu (PiS) wniosek o zwołanie posiedzenia celem ustalenia przyczyn zawyżania cen paliw, którego dopuścił się koncern kierowany przez Daniela Obajtka.

Orlen krytykowany z powodu zawyżania cen paliw

Wyjaśnienia w tej sprawie mieli złożyć przede wszystkim przedstawiciele PKN Orlen, a także Urzędu Ochrony Kontroli i Konsumenta (UOKik). Jednak nikt z państwowej spółki nie stawił się, by wytłumaczyć się z zawyżania cen, którego koncern dopuścił się w czwartym kwartale roku 2022. Mimo to obrady ruszyły, a jako pierwszy głos zabrał Karol Rabenda (PiS), wiceszef MAP.

Polityk powtórzył linię swojej partii, mówiąc, że “wzrosty cen paliw na polskich stacjach” choć dotkliwe i tak były “niższe od tego, co obserwowaliśmy w Europie Zachodniej”. Nie wspomniał przy tym o różnicach w zarobkach pomiędzy Polakami a mieszkańcami krajów Europy Zachodniej, którym znacznie wyższe dochody pozwalają na zakup większych ilości paliwa nawet w przypadku, kiedy to podrożeje tak wyraźnie, jak na stacjach Orlenu, którego polityka jak uważa Rabenda “nakierowana była na zapewnienie bezpieczeństwa dostaw paliw”.

Nie dostrzegam miejsca na krytykę związaną z zaopatrzeniem w paliwa. Pamiętać trzeba przecież, że mamy do czynienia z nadzwyczajną sytuacją w Europie związaną z wojną w Ukrainie

uważał wiceminister.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny w odniesieniu do tej wypowiedzi powiedział, że w materiałach, jakie UOKiK przesłał komisji, napisano, że problem wysokich cen paliw “generalnie” wynikał z “czynników zewnętrznych”.

W odpowiedzi posłowie zwracali uwagę, że po podwyższeniu VAT na paliwa (1 stycznia 2023 roku) ze stawki 8 do 23 procent, ceny paliw pozostały na dotychczasowym poziomie, co miało wyniknąć z obniżenia zawyżonej w poprzednim roku marży hurtowych na paliwa. Niektórzy nazywali to nawet żartobliwie “cudem sylwestrowo-noworocznym”.

Chróstny został zapytany o wyniki prowadzonego przez UOKiK postępowania ws. zawyżania cen paliw, którego miał dopuścić się Orlen. Skwitował, że “postępowanie trwa”.

W ostatnim kwartale 2022 roku mieliśmy w Polsce jedne z najwyższych, a pewnej chwili nawet najwyższe ceny hurtowe oleju napędowego i benzyn [w Europie – red.]. Dlaczego tak było i czy resort aktywów państwowych tę sprawę analizował?

dopytywała posłanka Hennig-Kloska z opozycji.

W dalszej kolejności poseł Sławomir Neumann (KO) przypomniał, że odnotowany przez Orlen “zysk netto w trzech kwartałach przekroczył 19 miliardów złotych”.

Można odnieść wrażenie, że to koncern najwięcej zarobił na tej sytuacji kosztem obywateli, którzy musieli płacić więcej za paliwo

podsumował.

Orlen zapewniał niższe cechy Czechom niż Polakom?

Szerokim echem w polskim mediach odbiła się informacja ujawniona przez jednego z internautów, który zauważył, że pod koniec ubiegłego roku Czesi mogli cieszyć się niemal najtańszym paliwem do diesla w Europie (niższe ceny miała tylko Bułgaria). Podkreślmy, że tak niskie ceny zapewnił naszym sąsiadom m.in. PKN Orlen, który jest właścicielem czeskiego holdingu rafineryjnego Unipetrol. Dzięki temu posiada ok. 400 stacji benzynowych na terenie Republiki Czeskiej.

Jak zauważył internauta, pod koniec ubiegłego roku na czeskiej stacji paliwo do diesla kosztowało (po przeliczeniu z koron) 6,94 zł, a tymczasem w Polsce – średnio aż 7,53 zł. Według relacji autora, paliwo po polskiej stronie granicy było jeszcze droższe kosztowało aż 7,96 zł za litr.

Według danych zebranych przez Komisję Europejską, w tamtej chwili ceny hurtowe paliw do diesla w Polsce były wówczas drugimi najwyższymi z wszystkich krajów Unii Europejskiej wyższe ceny panowały jedynie w Szwecji. Podkreślmy, że relatywnie niskie ceny paliw Czesi osiągnęli pomimo braku własnej “tarczy antyinflacyjnej”, którą Polakom wprowadził szef rządu Mateusz Morawiecki.

CZYTAJ TEŻ: “Prawda jest taka, że to my ciągniemy tę Konfederację”. Korwin-Mikke komentuje ostatni sondaż

Źródła: wnp.pl

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Udostępnij:

Autor

Rainer Zybura

Pasjonat wojskowości oraz historii najnowszej Europy i Chin. Najczęściej rozpisuję się tutaj na temat afer i nadużyć grupy trzymającej władzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziewięć − osiem =

Zobacz również