Łukaszenka w Pekinie polskarcja.pl
źródło: fot. youtube/CBCNews:TheNational

Chińczycy i Białorusini zjednoczeni i silni. Łukaszenka podpisał w Pekinie porozumienie, które pomoże Rosji omijać sankcje

Łukaszenka zakończył wczoraj swoją wizytę w Pekinie. Podróż była “kontynuacją wieloletniego kursu budowania przyjaźni i wzajemnie korzystnej współpracy z Chińską Republiką Ludową”. Rozmowy głowy Białorusi z Xi Jinpingiem były związane z inwestycjami, współpracą handlową oraz gospodarkami obydwu państw.

Według kancelarii Łukaszenki, wizyta była przepełniona serdecznościami i zaowocowała dalszą współpracą Mińska i Pekinu.

– Musimy dążyć w kierunku politycznego rozwiązania, odrzucić wszelkie myślenie zimnowojenne, szanować uzasadnione obawy o bezpieczeństwo wszystkich państw oraz budować zrównoważoną, skuteczną i trwałą architekturę bezpieczeństwa w Europie 

– przekonywał Xi Jinping.

Jak już wcześniej zapowiadano, w stolicy Chin podpisano zestaw 16 dokumentów dotyczących rozwijania współpracy między dwoma państwami. Wśród nich znalazły się między innymi: strategia wspólnego białorusko-chińskiego rozwoju przemysłowego, dokument o białorusko-chińskiej współpracy naukowo-technicznej na lata 2023-2024 oraz memorandum o wspólnych projektach z wykorzystaniem chińskich pożyczek państwowych.

Łukaszenka u Chińczyków

Na podstawie analiz Instytutu Badań nad Wojną, podpisane dokumenty mają ułatwić Rosji omijanie zachodnich sankcji z udziałem Białorusi.

– Łukaszenka powiedział, że białoruscy producenci są zainteresowani badaniem ‘kompetencji i technologii chińskich firm w zakresie tworzenia bazy komponentów oraz produkcji silników, skrzyń biegów, osi napędowych i innych elementów czy podzespołów

– ocenia ISW.

Podróż przywódcy Białorusi do Chin jedynie potwierdza wcześniejsze pogłoski o potajemnym przekazywaniu Rosji chińskiego sprzętu wojskowego. Dostawy mają najpierw trafić na Białoruś, która ma pełnić rolę pośrednika.

źródło: Donald.pl

+1
1
+1
0
+1
0
+1
2
+1
4
+1
1
Udostępnij:

Autor

Piotr Ratajczyk

Regionalista i gęboznawca. Jak mu dadzą, to zje. Średnia propaganda, średnia kuchnia, średni film.

Zobacz również