W całym kraju miały miejsce protesty. Demonstranci domagali się liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Z tej okazji Kaczyński został zapytany o sytuację ciężarnych kobiet w Polsce. “To jest jedno wielkie oszustwo z waszej strony” – odpowiedział dziennikarzom przywódca.
– Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu Trybunału (Konstytucyjnego), bo Trybunał jest związany wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia kobiet. Tu się nic nie zmieniło. Cała akcja jest propagandowym nadużyciem
– mówił prezes Partii.
– Takiej sprawy nie ma, ona jest wymyślona przez propagandę, to jest część tej urojonej rzeczywistości
– dodał.
Rzekł i zwiał. Według Kaczyńskiego cała akcja jest propagandowym nadużyciem, kobiety umierają w urojonej rzeczywistości, a tak w ogóle to on się śpieszy na bardzo ważne spotkanie 😐#ONEmogłyZYĆ pic.twitter.com/7xqXW1qZib
— Grzegorz Kot (@gfkot) June 14, 2023
Pokłosie wydarzeń z Nowego Targu
Protesty są powiązane z tragiczną śmiercią 33-letniej ciężarnej Doroty. Kobieta trafiła do szpitala w piątym miesiącu ciąży po odpłynięciu wód płodowych. Zmarła po trzech dniach w wyniku wstrząsu septycznego. Zazwyczaj w podobnych przypadkach przeprowadzano aborcję, lecz ta jest zakazana przez ustanowione przez pisowców nowe prawo aborcyjne.
Jak ocenił Trybunał Konstytucyjny, przepis ustawy aborcyjnej z 1993 roku zezwala na przeprowadzenie aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Zapis ten jednak jest w świetle obecnego prawa niekonstytucyjny. Polki nie mają innego wyjścia jak rodzenie dzieci pomimo zagrożenia swojego życia.
źródło: tvn24.pl