Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzeziński skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę za podpisanie ustawy zwanej “lex Tusk”. Wyraził opinię rządu USA, według którego powyższa uderza w polską demokrację i wolne wybory oraz podkreślił, że sam się z tą opinią zgadza. Jego opinia wywołała pełne oburzenia reakcje wśród polityków PiS.
Ambasador USA udzielił obszernego wywiadu stacji TVN24, w którym klaruje obawy USA wobec “lex Tusk”.
–Andrzej Duda przekazał tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, żeby ten ocenił, czy obawy potwierdzają, że ustawa jest niekonstytucyjna
– powiedział reprezentant Stanów Zjednoczonych.
– Rząd USA podziela obawy związane z ustawami, które mogą pozornie pozwalać na zmniejszanie zdolności głosujących do głosowania na tych, na których chcą głosować, poza jasno określonym procesem w niezawisłym sądzie
– podkreślił Mark Brzeziński.
Przy okazji przypomniał rządzącym z PiS, że na terenie Polski zostały rozmieszczone wojska amerykańskie, mające – jak zaznaczył – bronić wartości, którym wierny jest rząd USA.
– Kiedy nasi żołnierze są rozmieszczani, to są rozmieszczani, aby bronić wartości. Tego nie wolno zapomnieć. Wartości rządów prawa, praworządności, wolności wyborów, uczciwości wyborów, praw człowieka
– podkreślił ambasador.
“Komisja weryfikacyjna” batem na przeciwników władzy
Ustawa “lex Tusk” stworzona przez polityków PiS zakłada powołanie specjalnej “komisji weryfikacyjnej”, czyli organu łączącego funkcje sądu, prokuratury i służb specjalnych, co oczywiście jest sprzeczne zarówno z zasadami demokracji jak i polskim prawem. Skład “komisji weryfikacyjnej” to dziewięć osób wybieranych przez Sejm, czyli tak naprawdę przez obóz władzy, bo to do niego należy sejmowa większość. Komisja będzie mogła:
- zarządzać przesłuchania, przeszukania i inwigilacji;
- wymuszać zwolnienie z tajemnicy lekarskiej, notarialnej, adwokackiej, radcowskiej, dziennikarskiej itd. Jedynym wyjątkiem jest tutaj tajemnica spowiedzi;
- wymagać obowiązkowego stawienia przed komisją. W przypadku niestawiennictwa nałożyć karę w wysokości najpierw 20 tys. zł, a w razie kolejnego niestawiennictw – aż 50 tys. złotych. Ponadto będzie mogła zażądać od prokuratury wydania decyzji o przymusowym doprowadzeniu wskazanej osoby na przesłuchanie przed komisją;
- w ramach “środków zaradczych” nałożyć zakaz pełnienia funkcji publicznych nawet przez 10 lat oraz zakazać dostępu do informacji niejawnych, co w praktyce oznacza niemożliwość sprawowania jakiejkolwiek funkcji rządowej;
- pozbawić wskazaną osobę “nieposzlakowanej opinii” wymaganej do sprawowania niektórych funkcji publicznych np. sędziego;
Co więcej, członkowie komisji nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności za ew. “pomyłki” jak np. bezpodstawne oskarżenie osoby niewinnej. Prace komisji mają się odbywać w trybie niejawnym, co ograniczy możliwość obywateli do patrzenia na ręce członkom komisji. Ponadto, od nałożonych przez komisję “środków zaradczych” (np. zakazu pełnienia funkcji publicznych) nie będzie przysługiwało prawo do odwołania.
Komisja ma prześladować “funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla”, którzy w latach 2007-2022 mieli znajdować się “pod wpływem rosyjskim”. Publicystyczne określenie “lex Tusk” ma wyjaśniać, w kogo przede wszystkim ustawa polityków PiS jest wymierzona.
Politycy PiS oburzeni słowami ambasadora
Alarmująca w tonie wypowiedź ambasadora USA rozpoczęła lawinę komentarzy oburzenia wygłaszanych przez prominentnych polityków obozu władzy.
Wnioskodawca do ustawy “lex Tusk” Kazimierz Smoliński w RMF FM zaatakował przedstawiciela USA twierdząc, że ten “przekroczył swoje kompetencje”, kiedy mówił, że komisja weryfikacyjna umożliwi władzy wpływanie na wynik wyborczy.
Ambasadora skrytykował również Witold Waszczykowski, europoseł PiS.
“Ambasador USA w prywatnej telewizji, skrajnie zaangażowanej politycznie przeciw polskiemu rządowi, otwarcie krytykuje polski rząd. To niebywały skandal dyplomatyczny”
– grzmiał na Twitterze.
CZYTAJ TEŻ: Ile w 2022 r. zarobił Kaczyński? Miał wysoką pensję i emeryturę godną pozazdroszczenia
Źródło: Twitter / polskaracja.pl / TVN24 / RMF FM
