Według doniesień mediów stan Bruce’a Willisa pogarsza się. Przypomnijmy, że aktor cierpi na otępienie czołowo-skroniowe, na które medycyna nie wynalazła skutecznego lekarstwa.
Aktor już jakiś czas temu wycofał się z życia publicznego i nie gra w nowych filmach ze względu na ogromne problemy z koncentracją i pamięcią. Doszło do tego, że Bruce przestał rozpoznawać przyjaciół i osoby z rodziny. Ostatnio miał nawet trudności z rozpoznaniem własnej matki.
Choroba Willisa postępuje
Aktor jest w coraz gorszym stanie i nie pomagają mu żadne leki. Niestety nie ma sposobu na to, by powstrzymać otępienie czołowo-skroniowe. Gwiazdor jest więc zdany na opiekę najbliższych mu osób, których już prawie nie rozpoznaje.
Willis stał się również agresywny i nie chce się z nikim kontaktować.
– Matka aktora, Marlene Willis, czy jej własne dziecko ją w ogóle rozpoznaje. Jest jakby spowolniony, bywa agresywny, nie da się już z nim prowadzić normalnej rozmowy. Ale to niestety standardowy stan przy tej chorobie – powiedziała osoba z rodziny aktora.
Początkowo Bruce próbował walczyć z chorobą i występował na planie. Potrzebował jednak wsparcia i pomocy, by móc odgrywać poprawnie swoje kwestie. Teraz rodzina wydała niepokojące oświadczenie ws. chorego aktora.
– Kierując te słowa do niesamowitych fanów Bruce’a, jako rodzina, chcemy podzielić się tym, że nasz ukochany Bruce ma pewne problemy zdrowotne i ostatnio zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze. W wyniku tego i po długim namyśle Bruce postanowił odejść od kariery, która tak wiele dla niego znaczyła. Jest to naprawdę trudny czas dla naszej rodziny i doceniamy waszą nieustanną miłość, współczucie i wsparcie. Jak to zawsze mówi Bruce „Live it up!” i razem planujemy zrobić właśnie to – napisała rodzina aktora w oświadczeniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: “Trudno nazwać to inaczej niż państwem totalitarnym”. Mentzen ostro o UE
źródło: polskaracja.pl / wprost.pl