Rada programowa TVP negatywnie oceniła utwór, z jakim Ahlena miałaby wystąpić na tegorocznej edycji Eurowizji. Rada twierdzi, że utwór jest “obsceniczny” i “skandaliczny” i krytykuje nadawcę za dopuszczenie utworu do eurowizyjnej preselekcji.
Podczas czwartkowego posiedzenia rady programowej TVP zastanawiano się, jak nadawca mógł zgodzić się na dopuszczenie do preselekcji piosenki pt. “Booty” autorstwa Ahleny (Magdalena Pawłowska).
Skandal w TVP
“Telewizja Polska zakwalifikowała w czasie preselekcji do Eurowizji piosenkę Ahleny „O dupie”. Ten skandal ujawniłem dzisiaj podczas posiedzenia Rady Programowej. Upadek kompletny“
– podkreśla członek rady programowej TVP Janusz Daszczyński. Jego wypowiedź cytuje portal Wirtualne Media.
Dodaje, że podniósł tę sprawę podczas posiedzenia rady i “wyjątkowo zgodzili się wszyscy członkowie”. “Byliśmy oburzeni” – zaznacza.
By uzasadnić swoją reakcję Janusz Daszczyński zamieścił w mediach społecznościowych fragment przetłumaczonego tekstu omawianej piosenki:
Ciąg dalszy artykułu znajduje się pod wpisem.
– Proszę mi wybaczyć słownictwo, ale ta “dupa” jest tam wszędzie
– zauważa członek rady programowej.
Jak relacjonuje Daszczyński, członkowie rady zgodzili się, że treść piosenki jest mocno kontrowersyjna i zaproponowali, jak rozwiązać ten problem.
– Stwierdzili jednak, że TVP nie miała nic wspólnego z wyborem piosenek do preselekcji. Mówili także, że zaproponują artystce, by zmieniła słowa tak, aby zniknął ten centralny wyraz. Ale tego nie da się zrobić, choćby dlatego, że o tym jest cały utwór. Padła też sugestia usunięcia piosenki z preselekcji i zastąpienia jakimś utworem z listy rezerwowej
– wskazuje Daszczyński.
Podkreśla przy tym, że emitowanie tego rodzaju “obscenicznych” utworów muzycznych uderza w “misyjność”, jaką według swoich deklaracji kieruje się telewizja rządowa.
CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk: Będzie program “cela plus” dla obozu władzy. Wymienił afery wymagające rozliczenia
Źródło: Facebook – @janusz.daszczynski.7 / wirtualnemedia.pl