Donald Tusk zareagował na okładkę rządowego dziennika “GPC”. Grafik tyrający w januszeksie Sakiewicza popuścił wodze fantazji i przedstawił lidera opozycji z niesławną literą “Z” na czole. Ilustracja znalazła się na okładce niedawnego wydania gazety.
To już nie pierwsza taka sytuacja, w której Donald Tusk przedstawiany jest w mediach grupy trzymającej władzę jako wspólnik rosyjskich morderców. Próby doczepienia do opozycji łatki rosyjskiej agentury prowadzone są od roku.
Donald Tusk pozywa Sakiewicza
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej sprawę postawił jasno: Zarówno “GPC” jak i redaktor naczelny dziennika Sakiewicz odpowiedzą za okładkę w sądzie.
Litera „Z” jest bowiem głównym z symboli umieszczanych na pojazdach wojskowych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, które biorą udział w inwazji na Ukrainę. Litera “Z” ma również znaczenie propagandowe: Na początku konfliktu wielu Rosjan i tamtejszych influencerów wyrażało poparcie dla działań wojennych, posługując się symbolem i zamieszczając go w social mediach.
To nie pierwszy raz, gdy Donald Tusk musi mierzyć się z wymierzoną w niego falą kłamstw, pomówień i insynuacji. Już w grudniu ubiegłego roku lider opozycji demokratycznej pozwał telewizję publiczną i autora filmu propagandowego „Nasz człowiek w Warszawie”. Materiał, nazywany na wyrost “dokumentem” miał dowodzić rzekomej współpracy polityka z Władimirem Putinem.
ZOBACZ TAKŻE: Bąkiewicz ma poważny problem. Media Narodowe nie będą emitowane w telewizjach kablowych
źródło: tysol