Ceny paliw na stacjach Orlen dalej utrzymują się na zaskakująco niskim poziomie. Jednakże, w całym kraju pojawiają się masowo problemy techniczne dystrybutorów, a zwłaszcza tych tańszych rodzajów paliw. Od weekendu wiadomo, że na stacje koncernu naftowego zajeżdżają wojskowe cysterny, które mają zażegnać “awarie”.
Polska naftowa wieża Babel odrzuca zarzuty, jakoby obniżenie cen paliw miałby spowodować brak ich dostępności. Z drugiej strony, przekonuje klientów do umiarkowanego tankowania i nie robienia tego “na zapas”. Tłumaczy to również tym, że benzyna i ropa mają swoje specyficzne właściwości, które przy niewłaściwym przechowywaniu utracają.
Reczyn, w drodze do Płocka. Na Orlenie diesla brak. Może w rafinerii u Obajtka uda się zatankować? pic.twitter.com/08D0IdFvIL
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 7, 2023
Sprawa nabrała nowego rozgłosu, gdy Polacy zauważyli dostawy paliw prowadzone przez wojskowe cysterny. Oznacza to, że Orlen swoją przedwyborczą promocję zasila wojskowymi rezerwami strategicznymi.
Czołgi na wodę nie pojadą
Sprawę włączenia wojska do aranżacji kampanii wyborczej szybko skomentowali politycy opozycji.
– Sięga po pomoc wojska, a z tego, co wiemy, wojny ani kataklizmu nie ma. Chyba że kataklizmem nazywamy ósmy rąk rządów PiS. Orlen, nasz narodowy „champion”, jak to mawia Jarosław Kaczyński, po tych wszystkich przekształceniach nie jest w stanie dostarczyć paliwa
– powiedział Jan Grabiec w rozmowie z Wyborczą.
– Dlaczego Orlen cały czas kłamie? Widzimy kartki z napisem „awaria”, a nie wiemy, co się dzieje. Dowiadujemy się, że złożono wniosek do Ministerstwa Klimatu, aby uruchomić rezerwy wojskowe. Czy sytuacja jest aż tak dramatyczna? Czy jest nadzwyczajna? Niedawno mówiliśmy, że PiS = drożyzna, ale teraz możemy nakreślić inne równanie: PiS = awaria
– skomentował Marcin Kierwiński.
Biuro prasowe koncernu Orlen wydało oświadczenie w tej sprawie, w którym to zaprzecza uruchomieniu rezerw wojskowych.
– Jednoznacznie dementujemy pojawiające się w internecie sugestie o wykorzystywaniu przez ORLEN wojskowych rezerw paliwowych. To #fakenews. Natomiast potwierdzamy, że tak jak wielokrotnie w przeszłości (np. podczas wzmożonego ruchu w okresie letnim), wojskowe cysterny wspierają naszą logistykę w szybszych dostawach paliw produkowanych i importowanych przez ORLEN. Apelujemy o rzetelne przekazywanie informacji
– czytamy.
źródło: Donald.pl