Jak informuje portal BBC, co najmniej jedna osoba poniosła śmierć, a kilka zostało rannych po zawaleniu się piętrowego parkingu w Nowym Jorku. Służby musiały ewakuować osoby z kilku pobliskich budynków.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek ok. godziny 16:00 czasu lokalnego na dolnym Manhattanie. Wiadomo, że życiu osób, które znalazły się w szpitalu, nie zagraża niebezpieczeństwo. Była to akcja niezwykle wymagająca dla strażaków, ponieważ konstrukcja została uznana za “mocno niestabilną”. Koniecznym było użycie dronów i robotów.
– Obiekt został przeszukany. Budynek wciąż się zawala. Wszyscy pracownicy, którzy byli w niebezpieczeństwie, wyszli z budynku – powiedział szef straży pożarnej w Nowym Jorku John Esposito.
Służby badają sprawę
Jeden z pracowników po zawaleniu się parkingu został uwięziony w budynku i nie mógł z niego samodzielnie wyjść.
– Byliśmy w stanie wejść do środka, wydostać go przez dach sąsiedniego budynku i bezpiecznie wyprowadzić – relacjonował szef straży pożarnej.
Służby aktualnie starają się ustalić, co było przyczyną zawalenia się budynku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazdor “Klanu” ma kłopoty ze zdrowiem. Przeszedł operację w szpitalu
BREAKING: At least 1 dead and 5 injured after a parking garage in Lower Manhattan collapsed. Details below:
— Brian Krassenstein (@krassenstein) April 18, 2023
• The garage is a location where the New York Sheriff's Department parks their vehicles.
• The second floor of the five-story parking garage collapsed into the first… pic.twitter.com/HLAvSvGpaj
A four-story parking facility collapsed in New York City's lower Manhattan near Pace University and the New York Stock Exchange, killing at least one worker and injuring five others who were inside the structure, authorities said https://t.co/Onelfp4Eta pic.twitter.com/ALNDfaIC1O
— Reuters (@Reuters) April 19, 2023
źródło: RadioZET.pl / RMF FM