Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych w rządzie Morawieckiego odniósł się do tajemniczej eksplozji, jaka miała miejsce w Przewodowie pod Hrubieszowem (województwo lubelskie). W rozmowie z portale i.pl przekonywał wyborców PiS do wyczekiwania oficjalnego komunikatu rządu w tej sprawie.
Nie wiem co się tam stało – przyznał polityk PiS.
Wyjaśnił, że wciąż nie posiada “żadnej oficjalnej informacji”. Zapewniał, że rząd przekaże oficjalny komunikat w w/w sprawie.
Poczekajmy na niego – nakazał.
Tragedia w Przewodowie
We wtorek we wsi Przewodów doszło do tajemniczej eksplozji w wyniku której życie stracili dwaj mężczyźni w wieku 60 i 62 lata, którzy wówczas przebywali na terenie suszarni zbóż. Według tvn24.pl, jeden z nich pracował jako magazynier suszarni, zaś drugi jako kierowca.
Prezydent Andrzej Duda wyjaśnił, że przyczyną eksplozji było uderzenie rakiety typu S-300.
Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony – podkreślił.
Tłumaczył, że brak jest jakiejkolwiek “poszlaki lub wskazówki”, która pozwalałby stwierdzić, że rakieta została intencjonalnie wystrzelona tak, by uderzyła w terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Rosja zaatakowała wczoraj Ukrainę. Ukraińska obrona przeciwrakietowa, przeciwlotnicza wystrzeliła także i mnóstwo pocisków po to, żeby zneutralizować ten rosyjski atak. Jest niestety wysoce prawdopodobne, że jeden z pocisków, które były wystrzelone przez ukraińską obronę przeciwrakietową, niestety spadł po prostu na naszym terytorium – mówił.
S-300 – czym jest?
Jest to pocisk dalekiego zasięgu projektowany w Związku Radzieckim w latach 60. i 70. Pierwsze systemy tego typu trafiły do użytku Armii Radzieckiej w 1979 roku. Przeznaczeniem pocisku jest zwalczanie pocisków manewrujących oraz rakiet balistycznych.
CZYTAJ TEŻ: „Ukraina nie miała wyjścia, musiała kontratakować”. Morawiecki o tragedii w Przewodowie
CZYTAJ TEŻ: Eksplozja w Przewodowie. Biden: Pocisk, który uderzył w Polskę, był ukraiński
Wciąż są użytkowane przez armie krajów byłego Związku Sowieckiego, w tym Siły Zbrojne Ukrainy. Kilka systemów tego rodzaju funkcjonuje m.in. w okolicach Lwowa. Rosja sprzedawała tego typu systemy m.in. dla Chin, Indii, Białorusi, Algierii, Iranu, Syrii oraz Wietnamu.
Źródło: tvn24.pl