Aktywiści PiS oraz partii satelickich w I kwartale 2023 r. zajęli aż 77 proc. czasu antenowego TVP przeznaczonego na wypowiedzi polityków. W poprzednim kwartale było to aż 80 proc. – podał Presserwis.
TVP, czyli telewizja rządowa, bywa żartobliwie nazywana organem kierownictwa politycznego rządzącej Partii i ugrupowań ją wspierających. Dzięki danym udostępnionym przez członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Tadeusza Kowalskiego wiemy, że przedstawiciele rządzącej koalicji (PiS, partia Ziobry, Partia Republikańska, OdNowaRP, Kukiz’15) oraz oficjalne stanowiska kancelarii prezydenta Dudy, marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz Morawieckiego TVP wypełnili łącznie aż 77 proc. czasu antenowego telewizji publicznej przeznaczonego na wypowiedzi polityków.
Dlatego telewizja publiczna bywa nazywana TVPiS
W czwartym kwartale ubiegłego roku telewizja rządową pod tym względem prezentowała się jeszcze mniej pluralistycznie – wówczas politycy należący do grupy trzymającej władzę zajmowali aż 80 proc. czasu antenowego w telewizji utrzymywanej głównie z pieniędzy podatnika.
Sam PiS oraz związani z Partią członkowie rządu i prezydent wypełnili w pierwszym kwartale bieżącego roku aż 69 proc. czasu.
Przedstawicielom ugrupowań opozycyjnych telewizja partyjna zapewniła łącznie jedynie 23 proc. czasu antenowego. Najwięcej (7 pkt proc.) czasu przypadło Platformie Obywatelskiej.
Źródło: press.pl