Podczas policyjnej interwencji w Białymstoku doszło do tragedii. Zajście miało miejsce na ul. Wierzbowej w pobliżu bloków mieszkalnych.
Na początku policja otrzymała zawiadomienie o dziwnym i nietypowym zachowaniu młodego mężczyzny, który biegał po ulicy. Kiedy funkcjonariusze próbowali go uspokoić i zatrzymać ten stracił przytomność. Próbowano go reanimować, jednak bezskutecznie.
Śmierć 24-latka podczas policyjnej interwencji
– Pierwsze zgłoszenia wskazywały na dosyć irracjonalne zachowanie tego mężczyzny. Świadkowie mówili, że człowiek biega po ulicy, wbiega pod samochody, kierowcy się zatrzymują. Z relacji tych wynikało też, że szarpał za klamki, próbował otwierać drzwi samochodów – przekazał podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Podinsp. Tomasz Krupa dodał, że policjanci, którzy podejmowali interwencję, nagrali wszystko przy pomocy kamer. Materiał będzie stanowił dowód w sprawie. Aktualnie nie wiadomo, co spowodowało takie zachowanie mężczyzny. Podejrzewa się, że znajdował się pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miley Cyrus kończy z występami? Piosenkarka opublikowała oświadczenie. To prawdziwy cios dla fanów
źródło: Radio.Białystok.pl