Tori Bowie, była mistrzyni świata w biegu na 100 metrów, zmarła na początku maja. Złota medalistka igrzysk olimpijskich była w 8 miesiącu ciąży. Sekcja zwłok wykazała, co było przyczyną jej śmierci.
Początkowo w mediach pojawiało się wiele sprzecznych ze sobą informacji. Ostatecznie sekcja zwłok wykazała, co naprawdę przydarzyło się młodej sportsmence.
W mediach nie brakowało spekulacji, że Bowie sama zrobiła sobie krzywdę. Te plotki szybko jednak zdementowano i ustalono, że u biegaczki rozpoczęła się akcja porodowa, która doprowadziła ją do śmierci. Olimpijka doznała bowiem niewydolności oddechowej i tzw. “rzucawki porodowej”
– Niestety wielu ludzi, w tym media, spekulowały, że coś sobie zrobiła, co było bardzo bolesne – powiedziała agentka Bowie, Kimberly Holland.
Tori Bowie zaczynała karierę w 2014 roku. Najpierw trenowała skok w dal, później zajęła się bieganiem. Była mistrzynią świata w biegu na 100 metrów z 2017 roku, jak również złotą medalistką w sztafecie 4×100 metrów na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro z 2016 roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kolejne incydenty na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna ujawniła szczegóły
We are deeply saddened to learn the cause of death of Olympic medalist and world champion sprinter, Tori Bowie.
— BET (@BET) June 12, 2023
Black women die at exceedingly higher rates due to pregnancy-related complications. We face a much higher risk of maternal death due to various reasons including… pic.twitter.com/ltsx5RDzGQ
US #Olympic champion sprinter #ToriBowie died from complications of childbirth, according to an autopsy report. Bowie (32), who won three medals at the 2016 #Rio Games, was found dead last month. The autopsy report said "the manner of death is natural.” pic.twitter.com/VVbz3As9Os
— Chinthana Wasala ©️ (@Chinthanaz) June 13, 2023