Podczas spotkaniu Szymona Hołowni z wyborcami miał miejsce incydent – kiedy Hołownia wyliczał afery korupcyjne obozu władzy, ktoś z sali powiedział, że “jego koledzy są w to zamieszani”. Polityk próbował odpytać, jakich kolegów człowiek zakłócający spotkanie miał na myśli.
– Doprowadza mnie do szału ta bezsilność na to, kiedy patrzę na to, jak oni [politycy PiS – red.] bezczelnie teraz wynoszą pieniądze w reklamówkach
– ubolewał.
Hołownia wylicza afery władzy
W tym momencie słychać z widowni oskarżenie skierowane pod adresem Szymona Hołowni, że “jego koledzy z PE są w to zamieszani”.
Możliwe, że ów miał na myśli aferę szpiegowsko-korupcyjną z PE, z którą powiązani mieli być m.in. dwaj europosłowie PiS: Tomasz Poręba oraz Ryszard Czarnecki, któremu dawniej udowodniono kradzież publicznych pieniędzy poprzez wyłudzanie tzw. kilometrówek z Parlamentu Europejskiego.
Hołownia próbował wyciągnąć od swojego rozmówcy konkrety dot. “jego kolegów”, którzy mieli być “w to zamieszani”.
– Jacy koledzy? Panie kochany, jacy koledzy w Parlamencie Europejskim? Ale którzy? Może ja mam jakichś kolegów, o których nie wiem? Którzy? Jak pan mi mówi, że moi koledzy wynoszą pieniądze w reklamówkach, to ja się pytam którzy
– dopytywał.
W tym momencie gość spotkania wspomniał o “słuchaniu Wiadomości” TVP. Zaraz potem padła z jego strony odpowiedź: “Sikorski”, choć b. szef MSZ Radosław Sikorski nie jest wymieniany jako uczestnik omawianego skandalu. Hołownia zaznaczył, że nie jest związany z z Platformą Obywatelską, a tym samym do jego obowiązków nie należy omawianie działalności polityków PO takich jak Radosław Sikorski.
Następnie ponowił wyliczanie przewinień obozu władzy.
– Jeżeli pan mi powie, że 40 milionów wywalania na wille dla kolegów to jest patriotyzm? 150 milionów, które za chwilę wywalą, to jest patriotyzm? Mówię o funduszu edukacji finansowej. Jeżeli pan mi powie, że przekręty [szefa PKN Orlen, Daniela – red.] Obajtka to jest patriotyzm, to ja panu powiem, że mamy inne definicje patriotyzmu
– podkreślił.
Willa Plus, “przekręty Obajtka”, 150 milionów
Wspominając o 40 milionach, lider PL2050 prawdopodobnie miał na myśli jedną z najgłośniejszych afer ostatnich dni – Willa plus, czyli opisany przez media proceder wyprowadzania publicznych pieniędzy na fundacje związane z politykami PiS, którzy następnie zdobyte w ten sposób środki mieli przeznaczyć na zakup nieruchomości, w tym także luksusowych willi w Warszawie. Wyprowadzanie pieniędzy odbywało się za pośrednictwem Ministerstwa Edukacji i Nauki, na czele którego stoi Przemysław Czarnek (PiS).
Hołownia nie doprecyzował, które “przekręty Obajtka” miał na myśli, jednak w ostatnich dniach posłowie opozycji poinformowali, że zarząd PKN Orlen omijał tzw. ustawę kominową, by móc przyznawać sobie większe pensje. Według relacji posłów, sam Obajtek miał w ten sposób nielegalnie pobrać ok. 900 000 złotych dodatkowej zapłaty.
Owe 150 milionów władza będzie mogła wyprowadzić dzięki nowelizacji ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Sprawę opisywaliśmy już na portalu polskaracja.pl
Źródła: Twitter