Komisja Europejska (KE) odrzuciła wniosek, w którym władza z Polski prosi o zaprzestanie naliczania 1 mln euro kary dziennie za łamanie zasady praworządności przez zmiany wprowadzane w polskim sądownictwie. Rząd w Warszawie może spodziewać się potrącenia aż 150 000 000 euro (blisko 700 000 000 złotych) – informuje RMF FM.
Powyższa suma uzbierała się, kiedy KE zawiesiła wysyłanie wezwań do zapłaty zaległych kar. Odbyło się to na prośbę rządu w Warszawie.
Jak wyjaśnia rozmówca RMF, wstrzymanie wezwań do zapłaty jest normalną procedurą, uruchamianą na wniosek strony ukaranej. Okres, w którym wezwania są zawieszone ma służyć dokładnej analizie sprawy.
– Wezwania do zapłaty są następnie ponownie wysyłane, jeśli Komisja uzna, że naruszenie nadal występuje
– wyjaśnia rzecznik KE Christian Wiegand w rozmowie z RMF.
KE: Rząd PiS nadal łamie zasadę praworządności
Dodaje, że Komisja Europejska po dokładnym przeanalizowaniu argumentów zawartych w liście wysłanym przez władze w Warszawie stwierdziła, że rząd Morawieckiego nadal nie wykonała orzeczenia TSUE, czyli wciąż narusza zasadę praworządności.
Oznacza to, że Komisja Europejska wznawia procedurę ściągania zaległych kar z Polski.
CZYTAJ TEŻ: Wiadomo kiedy rozprawa w procesie Donalda Tuska z Sakiewiczem. Kuriozalna linia obrony
Źródło: rmf24.pl