Stołeczna policja miała zamknąć na noc aż sześć komisariatów w kilku podwarszawskich powiatach. Te będą pracować wyłącznie w godzinach od 8:00 do 20:00. To efekt nasilających się braków kadrowych.
Według RMF FM, policja stołeczna po godzinie 20:00 będzie mogła kontaktować się tylko telefonicznie. Chodzi o komisariaty m.in. w Konstancinie, Górze Kalwarii, czy Lesznowoli w powiecie piaseczyńskim. Podobne zmiany zostaną wprowadzone w powiecie otwockim w Józefowie oraz w Karczewie.
Policja zamyka na noc komisariarty
Według rozgłośni, decyzję o zamykaniu jednostek mają podjąć jeszcze komendy powiatowe w Wołominie i Pruszkowie. Warszawski garnizon ma mieć bardzo trudną sytuację kadrową – wraz z początkiem 2023 roku chęć odejścia z formacji zgłosiło aż 900 doświadczonych funkcjonriuszy. Tym samym w Warszawie brakować będzie 20 procent mundurowych. Jest to rekord, bowiem policjantów do porzucenia służby miały skłonić korzystne przepisy emerytalne.
Burmistrz Józefowa Marek Banaszek nie ukrywa, że dezercja tak wielkiej liczby policjantów odbije się na bezpieczeństwie obywateli.
— Uważam, że to jest pogorszenie bezpieczeństwa naszych mieszkańców. To jest inna sytuacja, gdy mieszkaniec wie, że jest w mieście taki obiekt, gdzie o każdej porze dnia i nocy może pójść, spotkać żywego człowieka, do którego można się zwrócić o pomoc. A zupełnie jest inaczej, gdy ten budynek stoi pusty w godzinach nocnych. Jesteśmy rozgoryczeni, bo przez lata finansowo wspieraliśmy naszą policję, dodatkowo uczestniczyliśmy w budowie komisariatu, który teraz w nocy będzie zamknięty
— wskazuje samorządowiec.
Policja jest natomiast innego zdania:
— Likwidacja całodobowych dyżurów w podwarszawskich komisariatach nie wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców
— przekonuje Sylwester Marczak z komendy stołecznej.
ZOBACZ TEŻ: Maria Cholewińska, narzeczona polityka PiS otrzymała hojną dotację. “Żerują i wysysają każdą złotówkę”
źródło: rmf24.pl