Dziennikarz “Super Expressu” Adam Feder rozmawiał z Polakami o przymusowej relokacji migrantów, której PiS chce zapobiec. “Czy uda się PiS-owi wygrać wybory dzięki migrantom?” – pytał Adam Feder.
Wciąż trwa debata ws. referendum dotyczącego przymusu relokacji imigrantów. Tyle, że przymusu relokacji nikt nie zamierza wprowadzać. Tymczasem Polacy podkreślają, że dla nich dużo ważniejsze tematy to wszechobecna drożyzna i ochrona zdrowia.
Prezenter pytał napotkane na bazarze osoby, czy PiS strasząc Polaków, ugra coś dla siebie, szczególnie w nadchodzących wyborach. Wiele odpowiedzi była do siebie podobna. W dodatku wywiązała się burzliwa dyskusja, w której nie zabrakło słownych przepychanek. Często odpowiadano, że nie tyle migranci
budzą wielki strach i niepokój, co ponowna wygrana partii rządzącej.
– Ja jestem za tym, aby w ogóle nie wygrali – powiedziała kobieta.
– Jeżeli PiS-owi uda się wygrać wybory, to ja stąd wyemigruję na koniec świata do Etiopii – dodał mężczyzna w niebieskiej peruce.
– Oni mają chore głowy. PiS ma chorą głowę po prostu, wszystkiego się boją. Jeszcze 103 dni do wyborów, damy radę. Jeśli wygra PiS, to przegra Polska i tym samym cała Europa – przyznał inny rozmówca.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazdor serialu “Szpital New Amsterdam” trafił na ostry dyżur. O mały włos od tragedii
źródło: YouTube
