Nadchodzą ciężkie czasy dla PiS. Partia mierzy się nie tylko z narastającym niezadowoleniem społecznym, utratą pozycji lidera w rankingach poparcia, ale również z wojną frakcyjną.
Wiele wskazuje na to, że PiS potknie się o kamień milowy narzucony rządowi w Warszawie przez Komisję Europejską. Ziobryści zwołali na piątkowy poranek posiedzenie zarządu swojej partii, by “odpowiedzieć na atak Andrzeja Dudy“. Jak informuje Wirtualna Polska, politycy SP poczuli się dotknięci niedawną wypowiedzią prezydenta.
Duda stwierdził w Davos, że koalicjant grupy trzymającej władzę stwarzał w 2022 roku poważne problemy z przyjęciem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Ziobryści przekonywali, że to ich poprawki są lepsze, przez co miliony Polaków nadal muszą czekać na miliardy w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
– Solidarna Polska robiła problemy z przyjęciem tego, nie jest to żadna tajemnica. Gdyby to nie zajęło sześciu miesięcy, gdyby nie dano pretekstu Komisji Europejskiej do wykręcenia się ze swoich poprzednich stwierdzeń o akceptacji, do tego poprzez poprawki, które wniesiono, pewnie byłaby inna sytuacja
– stwierdził Duda.
PiS kontra SP
SP Według informacji Wirtualnej Polski, zamierza przybrać postawę konfrontacyjną i iść na zwarcie z lokatorem Pałacu Prezydenckiego.
– Andrzej Duda bije się w cudze piersi, uważamy, że nie ma racji
– ujawnia nieoficjalnie jeden z anonimowych polityków partii Ziobry.
Prokurator generalny postanowił zaatakować PADa za pomocą swojego wiceministra Kalety:
– Poprawki te nie miały jakiegokolwiek wpływu na całościową ocenę ustawy przez Komisję Europejską, a przyczyną problemów jest wieloletnie wchodzenie przez nasz obóz, wbrew ostrzeżeniom Solidarnej Polski, w proces kompromisów, których efektem zawsze były i są nowe żądania ze strony Brukseli
– napisał na Facebooku wiceminister Ziobry.
– Wszelkie poprawki Solidarnej Polski zostały zaakceptowane przez Prezydenta przed ich złożeniem. A te, na które zgody nie wyraził, finalnie nie zostały złożone. Zatem nieuprawniona jest teza, że troska Solidarnej Polski była jakąś przeszkodą w toku uzyskania KPO
– dodał Kaleta.
Blisko jedna czwarta Polaków wieszczy rozpad ZjeP-u
Morawiecki i jego otoczenie na przekór ziobrystom uważają, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym powinna zostać podpisana. Czy nieugięta postawa pisowców doprowadzi do rozłamu i koalicja uszczupli się o najbardziej niepokornego i stwarzającego problemy ministra?
Uważa tak 22,9 procent respondentów sondażu pracowni United Surveys dla Wirtualnej Polski.
„Zdecydowanie” uważa tak 14,6 procent ankietowanych, a „raczej” – 8,3 procent. Kolejna jedna czwarta odpowiadających (24,7 procent) nie ma zdania w tej sprawie.
źródło: wiadomosci.wp.pl