Daniel Obajtek, szef PKN Orlen może mieć problem, gdyż gdański sąd uchylił decyzję prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie uniemożliwienia Najwyższej Izbie Kontroli (NIK) zbadania Fundacji Energa. Tym samym sąd potwierdził uprawnienia NIK do kontrolowania spółek Skarbu Państwa. Ponadto prezes NIK Marian Banaś już zapowiedział kolejną próbę przeprowadzenia kontroli w spółce prowadzonej przez Obajtka.
Fuzja Orlenu z Lotosem
W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli podjęła decyzję o zbadaniu wydatków PKN Orlen i Fundacji Orlen na działalność sponsoringową i medialną (np. wspieranie dziennikarzy sprzyjających obozowi władzy), a także zasad, na jakich koncern wspiera finansowo fundacje. Kolejna kontrola miała dotyczyć realizacji zadań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego Rzeczypospolitej, a elementem tej kontroli miało być przyjrzenie się kontrowersyjnej sprawie połączenia PKN Orlen i Lotosu. Przypomnijmy, że na mocy umowy zjednoczeniowej, część udziałów Lotosu została przejęta przez saudyjski koncern Saudi Aramco. Ponadto umowa przyznaje Aramco szereg przywilejów nieproporcjonalny do ilości posiadanych udziałów.
–To jest kalka rosyjskich klauzul w umowach gazowych. Mniejszościowy albo równoważny akcjonariusz praktycznie jest w stanie blokować wszystko
– ostrzegał Piotr Woźniak, były minister gospodarki i b. prezes PGNiG. Podkreślał, że “umowa została zawarta pod dyktando Saudi Aramco”, a rząd “oddał pole we wszystkich możliwych sferach”.
Powiązane z Orlen fundacje, które chciał zbadać NIK, nie zgodziły się na przeprowadzenie procedur kontrolnych. NIK skierował w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, ale ta odmówiła wszczęcia postępowania. NIK zaskarżył decyzję prokuratury do sądu, który potwierdził posiadanie przez NIK uprawnień do badania wydatków spółek Skarbu Państwa.
– Obywatele mają prawo wiedzieć, w jaki sposób naprawdę wydawane są środki publiczne
– mówił prezes NIK Marian Banaś w “Faktach” TVN. Podkreślił, że Izba jest organem konstytucyjnym i niezależnym.
Pytany, czy orzeczenie sądu toruje drogę do przeprowadzenia kontroli w spółce kierowanej przez Obajtka, Marian Banaś odpowiedział jednoznacznie: “Tak, będzie kontrola w Orlenie”.
– Orzeczenie jest jednoznaczne (..), więc absolutnie mamy prawo tutaj wchodzić na kontrolę. Skorzystamy z prawomocnego orzeczenia sądu
– podkreślił Banaś.
CZYTAJ TEŻ: Grupa europosłów PiS i SolPolu zostanie skazana? Immunitet może stracić m.in. Jaki
Źródła: tvn24.pl
