Morawiecki w Jaśle polskaracja.pl
źródło: fot. youtube/TelewizjaRepublika

Morawiecki ze swoim cyrkiem zawitał do Jasła. Mocno oberwało się Donaldowi Tuskowi

Morawiecki ze swoją świtą zawędrował do Jasła, gdzie urządzono spotkanie z aktywem partyjnym. Premier monotonnie powtarzał partyjne slogany i ostrzegał Polaków przed opozycją. Zdaniem grupy trzymającej władzę, opozycja gra nieczysto i wprowadziła “hejt” na polską scenę polityczną.

Już na samym początku spotkania z aktywem Partii, Morawiecki rozpoczął wywód o rzekomo szkodliwym działaniu Donalda Tuska. Jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie ma żadnego planu wyborczego, co ma podkreślać jej rzekome niekompetencje.

– Niedawno w mediach społecznościowych zobaczyłem taki prosty wpis. Ktoś zapytał, że jeżeli rząd PiS nic nie robi tylko rozdaje pieniądze ludziom, to gdzie były te pieniądze w czasach PO? Pytajmy o to wszyscy. Zapytajmy się wszystkich członków Platformy, gdzie były te pieniądze .To jest proste pytanie, ale kluczowe 

– przekonywał premier.

Premier w Podkarpackiem

Pomimo iż województwo podkarpackie jest określane jako “bastion PiS-u”, na spotkaniu z Morawieckim dało się usłyszeć obywatelskie głosy sprzeciwu.

– Chcemy, aby nasze spotkania odbywały się pod biało-czerwoną flagą. Chcemy, aby te spotkania łączyły Polaków. Na spotkaniach Donalda Tuska nie widzimy naszej flagi. Dlaczego? Oni chyba się wstydzą Polski

– odpowiedział na przekrzykiwania na sali szef rządu w Warszawie.

– Zwijanie szkół, zamykanie posterunków policji, wyprzedaż Polski, sprzedaż lasów – to była ich recepta na kryzys. Gdyby oni wrócili do władzy, to będzie dalej ich recepta

– kontynuował.

“Nie ze mną te numery, Tusk”

W Jaśle Morawiecki odniósł się również do najgorętszych tematów w polskiej przestrzeni publicznej.

– Potężny kryzys za naszą wschodnią granicą. Wyobraźmy sobie, co by zrobiła Platforma, gdyby byli u władzy w tak trudnym czasie jak ten. Ja wam powiem, co by zrobiła – nie wysłaliby broni, tylko depeszę do Niemiec, do Berlina z pytaniem, co mogą wysłać do Ukrainy

– szydził Morawiecki.

Jednym z głównych celów spotkań premiera z ludem jest ośmieszenie i dyskredytowanie opozycji z Donaldem Tuskiem na czele. Dlatego również na spotkaniu z mieszkańcami Jasła podkreślano domniemane reprezentowanie interesu niemieckiego przez głowę Koalicji Obywatelskiej. Tym razem, za pomocą odniesienia do polskiego serialu “Stawka większa niż życie”.

– Tusk zamienił się teraz chyba w jakiegoś Hansa Klossa i próbuje pokazać, że jest taki antyniemiecki, ale ja powiem: nie ze mną te numery, Brunner – ironizował szef rządu. Odniósł się też do zamieszania wokół Jana Pawła II. – Oni się wstydzą największego rodaka w historii całej Rzeczpospolitej. Dla nas to nie tylko nasz największy rodak, ale jeden z największych ludzi w dziejach świata – nasz kochany Jan Paweł II

– mówił.

“Atak na naszą świętość, na Jana Pawła II”

Premier wypowiedział się na temat kontrowersji, które narosły wobec postaci Karola Wojtyły.

– Grozi nam dziś to, z czym ruszył na trasę Tusk – kolejna odsłona wojny polsko-polskiej. Jej wyrazem jest potężny atak na naszą świętość, na Jana Pawła II. Grzechy, winy, a czasami zbrodnie zdeprawowanych księży próbują przypisać Janowi Pawłowi II. W tym pseudoreportażu TVN24 autorzy powołują się na źródła SB, źródła komunistyczne. To jest tak, jakby oskarżać księdza Jerzego Popiełuszkę w oparciu o paszkwile Jerzego Urbana. Nie wolno, stańmy w obronie Jana Pawła II

– ocenił.

źródło: wiadomości.wp.pl

+1
3
+1
2
+1
2
+1
0
+1
5
+1
3
Udostępnij:

Autor

Piotr Ratajczyk

Regionalista i gęboznawca. Jak mu dadzą, to zje. Średnia propaganda, średnia kuchnia, średni film.

Zobacz również