Ze wstępnych ustaleń wynika, że fanpage Mateusza Morawieckiego od 2 stycznia do 1 kwietnia wydał 78 tysiące złotych na promocje jego 244 postów na Facebooku. To najwyższa kwota wydana na reklamy wśród wszystkich polityków.
Kancelaria Premiera na promocję na profilu Cyfryzacja KPRM wydała 60,2 tysiąca złotych, zaś sama KPRM zapłaciła Facebookowi 8921 złotych. Profil grupy trzymającej władzę na ten cel wydał 16,3 tysiąca złotych. Platforma Obywatelska wydała 58,4 tysiąca na 60 reklam, a sam Donald Tusk na promocję ośmiu postów wydał 3 tysiące złotych.
Ziobro na ten cel wpłacił 15,9 tysiąca zł, jego partia Solidarna Polska wydała 29,3 tysiąca zł na 13 reklam. Jaki zapłacił 10 tysięcy złotych, a Dariusz Matecki – 9,5 tysiąca złotych.
Wszyscy płacą Facebookowi?
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wypromowało swoje treści na Facebooku za 12,1 tysiąca złotych. Ponadto Szymon Hołownia symbolicznie skorzystał ze środków Fundacji Polska Od Nowa i przeznaczył 500 zł na promowanie jednego posta. Jego partia Polska 2050 ze środków tej samej fundacji na posty sponsorowane wydała 8,5 tysiąca zł.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zainwestował 3,85 tysiąca zł w reklamy na Facebooku. Wśród liderów Lewicy tylko Włodzimierz Czarzasty przeznaczył na promocję prawie tysiąc złotych, Robert Biedroń, Adrian Zandberg czy Magdalena Biejat nie przeznaczyli na ten cel ani grosza. Podobnie zrobili liderzy Konfederacji – Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak.
źródło: Donald.pl