Jak podaje Onet, 19 kwietnia Ministerstwo Obrony Narodowej wysłało specjalne pismo dla jednostek wojskowych. Dokument autorstwa Pawła Dychty zachęcał pracowników sektora obronności do wspólnej lektury Biblii.
Dycht swoim pismem postanowił zachęcić wojskowych do wzięcia udziału w Narodowym Dniu Czytania Pisma Świętego, który przypadał na niedzielę 23 kwietnia.
– Zaraz zrobią z nas seminarium duchowne. Ostatnio coraz częściej jesteśmy zmuszani do brania udziału w uroczystościach kościelnych, a szkolenia leżą
– mówił jeden z podoficerów ze wschodniej Polski.
Srogi absurd
Sami odbiorcy rekomendacji nie uwierzyli w to, więc od razu przypięto temu plakietkę fake newsa. Stało się dlatego, ponieważ lektura Pisma Świętego nie była praktykowana w jednostkach. Według wielu doniesień pismo Dychty trafiło do przysłowiowej szuflady. Jednakże w niektórych jednostkach dostosowano się do zaleceń. Podobne tego typu dokumenty nie raz trafiały na biurka dowódców jednostek. Wcześniej były one wysyłane Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, a nie z Ministerstwa Obrony Narodowej.
W odpowiedzi dla Onetu Centrum Operacyjne MON wytłumaczyło, że charakterem dokumentu wydanego przez Dychtę było: “przekazanie informacji dotyczącej realizowanego przez Kościół Rzymskokatolicki Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego, w którego przeprowadzenie zaangażowany był Ordynariat Polowy Wojska Polskiego”. Udział w wydarzeniu był dobrowolny.
źródło: Donald.pl