W rejonie wschodnich zboczy Małego Kościelca lawina śnieżna przysypała turystę. Mężczyznę cudem odnaleziono i odratowano. W bardzo ciężkim został przewieziony do zakopiańskiego szpitala.
Z relacji ratownika dyżurnego Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynika, że zaginiony przebywał 80 centymetrów pod powierzchnią śniegu.
Ratownikom w pół godziny udało się dotrzeć do mężczyzny i wydobyć go na powierzchnię. Jego stan był krytyczny, jednak dzięki błyskawicznej akcji toprowców udało się przywrócić mu funkcje życiowe i zabrać do zakopiańskiego szpitala. W poszukiwaniach turysty brało udział dwudziestu ratowników TOPR. Wiadomo, że lawina zeszła z Małego Kościelca. To tam 8 lutego 1909 roku, zginął kompozytor Mieczysław Karłowicz.
Poważne zagrożenie w Tatrach
Ratownicy apelują do wszystkich turystów o wyjątkową ostrożność. W Tatrach panują złe warunki i obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Niestety eksperci zapowiadają jedynie pogorszenie sytuacji, na którą wpływ mają utrzymujące się opady śniegu i silny wiatr. Toprowcy przestrzegają przed podróżami powyżej górnej granicy lasu, gdzie istnieje wysokie zagrożenie lawinowe. Odradzają nawet wycieczki do Morskiego Oka oraz Doliny Pięciu Stawów Polskich. Zaledwie w ciągu ostatniej doby w Tatrach spadło w niektórych miejscach 70 cm śniegu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rybnik: Eksplozja w czasie lekcji. Służby ewakuowały ponad 200 uczniów
źródło: Interia / RMF24